Robert Lewandowski w meczu Las Palmas - FC Barcelona
Robert Lewandowski zaczął wyjazdowy mecz jako dziewiątka wspierana z boków przed Raphinhę i Ferran Torresa. Na ławce rezerwowych zasiadł pozyskany z Brazylii nowy napastnik, 18-letni Vitor Roque, który po wejściu zaliczył pudło meczu.
Barcelona jeszcze przed upływem kwadransa straciła kontuzjowanego Joao Cancelo, a zaraz potem bramkę, którą zdobył jej były zawodnik Munir. On też z powodu urazu nie dotrwał do końca meczu.
Lewandowski (jak i zresztą cała Barcelona) zagrał bezbarwnie w pierwszej połowie. Nie umiał opanować piłki, schodził do lewego skrzydła. Więcej szumu na środku zrobił... Sergi Roberto.
Po przerwie Lewandowski najpierw wściekł się na Raphinhę, gdy ten samolubnie zakończył akcję. A zaraz potem Polak zaliczył przypadkową asystę drugiego stopnia. Wybijający obrońca trafił go w głowę, piłka wróciła do szesnastki i w niej użytek zrobił Ferran Torres po zagraniu Roberto.
- Ferran rzuca Barcelonie koło ratunkowe. Ta akcja była kuriozalna. Ja powiem ironicznie, że to to było najlepsze zagranie Lewandowskiego w tym meczu - stwierdził komentator Eleven Sports, Mateusz Święcicki.
Lewandowski został zdjęty z boiska w 72 minucie. Na ostatni kwadrans wszedł za to jego nowy konkurent, 18-letni Brazylijczyk Vitor Roque.
O szczęśliwej wygranej przesądził rzut karny i strzał Ilkaya Gündogana z doliczonego czasu gry.
Las Palmas - FC Barcelona 1:2 (1:0)
Bramki: Munir 12' - Ferran Torres 56', Ilkay Gündogan 92' (k.)
Czerwona kartka: Daley Sinkgraven 91' (za popchnięcie rywala w polu karnym)
Żółte kartki: A. Suarez, Coco, J. Munoz, Cardona, Rodriguez - S. Roberto, Xavi (poza boiskiem), L. Yamal
FC Barcelona: Iaaki Pena - Joao Cancelo (11' Andreas Christensen), Ronald Araujo, Jules Kounde, Alejandro Balde - Ilkay Gündogan, Frenkie De Jong, Sergi Roberto (79' Fermin Lopez) - Raphinha (72' Lamine Yamal), Ferran Torres (78' Vitor Roque), Robert Lewandowski (72' Joao Felix).
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Legia Warszawa. Odeszli lub odejdą w styczniu 2024. Lista piłkarzy