Prokuratura Okręgowa we Włocławku prowadzi śledztwo w sprawie handlu narkotykami.
Włocławianinowi Robertowi W. został postawiony zarzut, że we Włocławku i innych miejscowościach na terenie naszego kraju, działając w porozumieniu z nieustalonymi osobami, uczestniczył w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających.
Czytaj też: Zamiast chleba 35-letni włocławianin trzymał narkotyki
Chodzi o nie mniej niż 4166 gramów amfetaminy i nie mniej niż 7451 gramów suszu marihuany. Psychotropy i środki odurzające Robert W. przechowywał w swoim domu w Michelinie oraz w wynajmowanym garażu na Zazamczu. Część miał też w samochodzie, bo planował je wywieźć i dalej sprzedawać.
Czytaj też: 37-letni włocławianin zamienił garaż na magazyn "prochów
Sąd Rejonowy we Włocławku, uwzględniając wniosek prokuratora okręgowego, zastosował na razie wobec Roberta W. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Włocławianin spędzi za kratkami co najmniej trzy miesiące.
Za uczestnictwo w obrocie narkotyków grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »