Tego kursant, który w Mogilnie wsiadł do ciężarowej "elki" nie przewidział. W poniedziałek podczas jazdy ulicami miasta pod okiem instruktora kierowany przez niego samochód został zatrzymany przez policyjny patrol. Mundurowi prowadzili poranną akcję "Alkohol i narkotyki".
- Wyczuli od 25-letniego kierowcy woń alkoholu - mówi mł. asp. Tomasz Bartecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie. - Badanie wykazało, że ma 0,34 promila alkoholu w organizmie.
Teraz kursant będzie musiał odłożyć egzamin na prawko na później. Najpierw odpowie przed sądem za kierowanie w stanie po spożyciu.
- Grozi mu kara aresztu albo grzywny. Dodatkowo będzie miał zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje Tomasz Bartecki.