https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Roboty drogowe będą towarzyszyć mieszkańcom Chojnic przez całe wakacje

Maria Eichler
Roboty na ul. Przemysłowej
Roboty na ul. Przemysłowej Fot. Daniel Frymark
Chojniczanie muszą zacisnąć zęby i w czasie wakacji najlepiej odstawić samochód do garażu. Jak się nie da, to trzeba się przygotować na stanie w korku i kluczenie po mieście drogami objazdowymi.

Kryzys w pełni, ale na drogach w mieście raczej go nie widać, bo roboty idą pełną parą. I tak będzie do września, a w niektórych przypadkach jeszcze dłużej.
- Miasto jest zablokowane, jak się jeździ samochodem, to się to odczuwa - mówią nasi Czytelnicy. - W rejonie od starostwa zaczyna się koszmar...

Rozgrzebana jest ul. 31 Stycznia, która do końca sierpnia powinna być gotowa na błysk i stać się przedłużeniem deptaku ze starówki aż do starostwa. Prace wykonują firma Pol-Dróg i Janusza Richtera. Leżąca w pobliżu ul. Reymonta, remontowana przez powiat, ma być oddana we wrześniu.

Końcówka robót jest na Chopina, Heweliusza, w trakcie Dąbrowskiej, a tutaj prace wykonuje firma Instal. Drogowcy ryją też na Wycecha i Szablewskiej, firma Edmel zostanie w tym miejscu do końca września.

Połączone zadanie - ul. Wyspiańskiego i Kopernika ma się zakończyć do września. Wyspiańskiego jest w trakcie, lada moment początek na Kopernika, gdzie kable oświetlenia są już ułożone, ale najpierw wejdą Miejskie Wodociągi, by wymienić sieć. Tutaj działa firma Pol-Dróg.

Ta sama firma jest zaangażowana w prace na Zakładowej, gdzie lwia część robót jest już zakończona, ale oficjalny termin oddania ulicy to koniec września.

Tuż obok działa powiat, bo trwa remont na Przemysłowej. - Skończą do 15 listopada - informuje wicestarosta Marek Szczepański. - Termin nie jest zagrożony.

To nie koniec, bo za chwilę w samym centrum drogowcy wezmą się za berlinkę. Przekazanie placu budowy bydgoskiej firmie Betpol już 14 lipca.

- Trwają prace nad organizacją ruchu - mówi Danuta Ruhs, dyrektorka wydziału budowlano-inwestycyjnego w ratuszu. - Ale jeszcze nie wiemy, jaki fragment berlinki będzie remontowany w pierwszej kolejności.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Może słabo płacą...Miałem okazję kilka lat temu(2005/20006) obserwować prace przy remoncie ul Bytowskiej w Chojnicach. Tragedia!!To przypominało czasy komuny...Jeden pchał pustą taczkę, a trzech szło za nim...Sniadania co chwila, do jednej łopaty było trzech a szefów i kierowników z kajetami więcej niż pracowników. Najlepsi jednak byli ci od kierowania ruchem wahadłowym - niektórzy nie odróżniali koloru zielonego od czerwonego na swoich "lizakach".
m
mieszkaniec Heweliusza
Kto Wam wam takich bzdur nagadał, ul. Dąbrowskiej jest gotowa od dwóch tygodni, ul. Heweliusza będzie rozgrzebana przynajmniej do końca lipca, kiedy to upływa termin oddania ulicy. Nic w tym zresztą dziwnego, skoro robotnicy wykonują ją w systemie: jeden robi - pięciu patrzy, a resztę czasu poświęcają na jedzenie: pierwszego śniadania o 8, drugiego śniadania o 10, trzeciego śniadania o 12 itd aż do piętnastej kiedy na ulicy zostaje już tylko siwy dym. Człowieka szlag trafia, bo nie może dojść do domu, ale może im tak słabo płacą?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska