https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rocznica wybuchu II wojny światowej w Wieluniu. Prezydent Andrzej Duda: Wybaczyliśmy, choć pamiętamy

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Wybaczyliśmy, choć pamiętamy, choć ból jest, choć cały czas są jeszcze dziesiątki tysięcy tych, którzy zostali osobiście skrzywdzeni przez Niemców - mówił podczas obchodów 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej i zbombardowania Wielunia prezydent Andrzej Duda.

Spis treści

Rocznica wybuchu II wojny światowej

Dokładnie z wybiciem godziny 4.40, 1 września rozpoczęły się w Wieluniu uroczystości upamiętniające rocznicę wybuchu II wojny światowej i bombardowanie miasta w 1939 r.

Uroczystość rozpoczęło wycie syren alarmowych, następnie zabrzmiał dzwon "Pamięć i przestroga", podarowany Wieluniowi przez Andrzeja Dudę w 80. rocznicę bombardowania miasta. Dzwon zabił 12 razy - jego uderzenia symbolizowały 1200 ofiar niemieckiego bombardowania bezbronnego miasta.

"Śmiało można powiedzieć tak: w istocie wybaczyliśmy, choć pamiętamy, choć ból jest, choć cały czas są jeszcze dziesiątki tysięcy tych, którzy zostali osobiście skrzywdzeni przez Niemców" - mówił w niedzielę w Wieluniu prezydent.

Polska czeka na zadośćuczyninie

"Wybaczenie i uznanie winy to jedno, a zadośćuczynienie za szkody to drugie. I ta sprawa cały czas jeszcze nie jest załatwiona i nigdy nie była załatwiona od 80 lat, licząc cały okres II wojny światowej" - powiedział Andrzej Duda.

Jak dodał, wierzy jednak, że sprawa ta zostanie załatwiona. "Wierzę w to głęboko, że będzie załatwiona, bo nikt nigdy nie zrzekł się oczekiwania wobec tego, że jeżeli ktoś po prostu przyszedł i coś nam zniszczył, to powinien nam to oddać takie samo albo za to zapłacić. Tak, jak jest zupełnie naturalne, że jeżeli ktoś, komuś wyrządził szkodę, to musi ponieść tego oczywiste konsekwencje, także w postaci przywrócenia do stanu poprzedniego, albo wypłaty takiej kwoty, która to umożliwi" - mówił Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że "tego wszystkiego, co straciliśmy przez ponad 40 lat bycia za +żelazną kurtyną+ nikt nam nie rozliczy i nikt nam nie wyrówna, ale za te wyliczalne straty, które ponieśliśmy w wyniku wojny i napaści, zadośćuczynienie nie tylko jest możliwe, ale jest należne". "My Polacy go oczekujemy" - podkreślił.

"Tak samo, jak oczekujemy my i oczekuje cały wolny świat, że Rosja zapłaci za zbrodnie na Ukrainie i za zniszczenia, których dzisiaj na Ukrainie dokonuje, bo to jest element zwykłej sprawiedliwości i zwykłej logiki następstw. Jeżeli jest zniszczenie, należy się zadośćuczynienie, i jeśli jest winny tego, to winny jest za to odpowiedzialny" - powiedział Andrzej Duda.

Zdaniem prezydenta "polskie władze powinny się tego domagać". "I wierzę w to głęboko, że będą się tego domagały aż do skutku (...) Liczę na to, że będziemy mieli w tym zakresie uczciwe wsparcie wspólnoty międzynarodowej, bo nam się ono po prostu należy, dlatego że zawsze byliśmy po właściwej stronie" - wskazał prezydent.

Ambasador Niemiec o Polsce i Polakach

Zastępca ambasadora Niemiec w Polsce Robert Rohde podkreślał, że niczym nie sprowokowany nalot na Wieluń był początkiem strasznej wojny. Mówił, że mimo doświadczenia tego koszmaru na polskiej ziemi Polacy często wykazywali się niezwykłą odpornością. Jak zauważył, choć zniszczenie i okupacja miały złamać ich ducha, zamiast tego wzmocniły tylko ich determinację, natomiast Polska stała się symbolem odwagi i oporu, a Polacy - narodem, który nie zgodził się na odebranie mu godności i nadziei.

"Mając to w umyśle i sercu, chylę czoła w głębokim smutku i z pokorą. Nasza odpowiedzialność, zakorzeniona w tej tragicznej historii niemieckiej winy, trwa po dziś dzień. Jest to i pozostaje naszym najważniejszym zobowiązaniem, aby nie dopuścić do tego, by wydarzyło się to ponownie" - oświadczył.

Robert Rohde podkreślał, że dziś Niemcy i Polska współdziałają, wspierając napadniętą przez Rosję Ukrainę.

Na koniec swojego przemówienia Rohde zabrał głos w języku polskim: "Szanowni państwo, Niemcy uznają swoją historyczną odpowiedzialność i poczuwają się do zachowania pamięci o zbrodniach popełnionych przez Niemców, bez żadnego ale. Świadomi tej odpowiedzialności chylę czoła przed ofiarami nalotu na Wieluń i wszystkimi ofiarami napaści Niemiec na Polskę" - powiedział.

Polska pierwszą ofiarą II wojny światowej

Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa przywołał wspomnienia chłopca, świadka bombardowania, przerażonego widokiem bombowców i spadających na miasto bomb. Cytował też niemieckich żołnierzy, którzy wspominali, jak bomby spadały w ciemną masę sunącą ulicą.

"Pojawiają się głosy, iż my, Polacy lubimy rozpamiętywać nasze narodowe tragedie. Stawiane są pytania, dlaczego gromadzimy się w Wieluniu każdego roku tuż przed świtem niewyspani, w dyskomforcie, by oddać część i pochylić się nad naszymi pomordowanymi przodkami. Dla tych, którzy mają takie wątpliwości niech odpowiedzią będą słowa narodowego wieszcza Cypriana Kamila Norwida: +Każdego, kto zatraca pamięć mordowanych, powinno się wymazać z imienia narodu na zawsze. Każdemu, kto nikczemnie milczy wobec prawdy, winno się zamknąć usta, aby więcej za naród nie mógł mówić+" - mówił burmistrz Wielunia.

Dodał, że spotkanie w Wieluniu jest też po to, by dać świadectwo prawdzie, że Polska była pierwszą ofiarą II Wojny Światowej, co widać w mieście, które pierwszego dnia wojny zostało uświęcone krwią ponad tysiąca męczenników.

"Nie będziemy milczeć, gdy piszą i mówią o polskich obozach zagłady. Dlatego z odwagą będziemy głosić prawdę, że to były niemieckie obozy zagłady, w których ginęli obywatele II Rzeczpospolitej. Dość powiedzieć, że z tego miasta, z mieszkańców, którzy ocaleli po bombardowaniu 1 września, do obozów w Kulmhof i Auschwitz wywieziono ponad 3000 osób i większość z nich zginęła. Tę prawdę będziemy głosić i przekazywać naszym dzieciom" - powiedział burmistrz.

Po przemówieniach na placu Kazimierza Wielkiego odmówiono wielowyznaniową modlitwę, którą prowadzili kapłani Kościołów: katolickiego, prawosławnego i ewangelickiego oraz rabin. Odbył się też apel poległych, a kompania honorowa oddała salwę.

Prezydent Andrzej Duda w towarzystwie świadków tragicznych wydarzeń, weteranów i kombatantów złożył wieniec przed pomnikiem upamiętniającym bombardowanie Wielunia, a razem z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem złożył kwiaty w miejscu, gdzie stała zburzona synagoga.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 34

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
To Ja
1 września, 10:12, normalny:

Dziwne jest to że miliony ludzi nie mogły zabić kilku polityków, wystarczyło zabić Hitlera i jego najbliższych współpracowników i wojny z holokaustem by nie było. Ludzie muszą zrozumieć, że zabójstwo polityka, który jest za wojną to bohaterstwo, a nie walka na froncie pod dyktando rządzą[wulgaryzm]h.

dziwne? To dlaczego nikt nie zabije Putina?

T
To Ja
1 września, 11:49, Anna:

Jak przywrócą życie moich krewnych zamordowanych w Ravensbrück, Aushwitz i Dachau, to wybaczę. Jak zwrócą zrabowane dzieła sztuki, wybaczę. Jak wszyscy Niemcy uklękną w jednej chwili i powiedzą: "Ich bin schuldig am Tod und Leid der Polen", wybaczę.

najpierw wytłumacz jak może być winny ktoś, kto nic złego nie zrobił, bo urodził się po wojnie. Wnuczek ma odpowiadać za dziadka w wermahcie czy jak?

m
marek
Jak działa propaganda? To przykład, polskojęzyczna gadzinówka, w rocznicę wybuchu II Wojny światowej, poświęca temu aż zero informacji (https://www.fakt.pl/)

Za to możemy się dowiedzieć co przeżyła uczestniczka telesr9ele o rolniku, który szuka żony a żona u sąsiada.
S
Stachu
1 września, 11:49, Anna:

Jak przywrócą życie moich krewnych zamordowanych w Ravensbrück, Aushwitz i Dachau, to wybaczę. Jak zwrócą zrabowane dzieła sztuki, wybaczę. Jak wszyscy Niemcy uklękną w jednej chwili i powiedzą: "Ich bin schuldig am Tod und Leid der Polen", wybaczę.

1 września, 12:20, Turnusy:

Pretensje miej do waszego wojska, które zamiast bronić Polaków uciekło jak tchórze z Polski...aby bronić Anglików i Francuzów.

A nie do Niemców. Niemcy zrobili to, co musieli.

Próbowali naprawić błędy traktaty wersalskiego.

Kolejna niemiecka faszystowska onuca.

T
Turnusy
1 września, 11:49, Anna:

Jak przywrócą życie moich krewnych zamordowanych w Ravensbrück, Aushwitz i Dachau, to wybaczę. Jak zwrócą zrabowane dzieła sztuki, wybaczę. Jak wszyscy Niemcy uklękną w jednej chwili i powiedzą: "Ich bin schuldig am Tod und Leid der Polen", wybaczę.

Pretensje miej do waszego wojska, które zamiast bronić Polaków uciekło jak tchórze z Polski...aby bronić Anglików i Francuzów.

A nie do Niemców. Niemcy zrobili to, co musieli.

Próbowali naprawić błędy traktaty wersalskiego.

P
Piotrek
1 września, 10:51, Piotr:

My nie mamy prawa nikomu wybaczać krzywd spowodowanych przez Niemców, Rosjan, Ukraińców na narodzie polskim! Wybaczyć mogły by jedynie ofiary, a one już przeważnie nie żyją. Albo zostały wymordowane albo wymarły! Więc nie próbujmy wzorem polskich biskupów w 1965 r. "wchodzić w cudze buty" - wybaczać i prosić o wybaczenie, bo nikt z nas żyją[wulgaryzm]h dzisiaj nie jest do tego upoważniony. 🧐

1 września, 11:05, Stachu:

Błędne myślenie. Pomordowani ludzie, zniszczone miasta, fabryki, domy to nasza wspólna historia, to nasze dziedzictwo. M.O.R.D.E.R.C.Y to nie naziści tyło naród niemiecki. Wyobraź sobie gdzie by była nasza ojczyzna gdyby nie dewastacja i ludobujstwo.

Tam gdzie przed wojna. Analfabetyzm, zacofanie, mordowanie o miedzę, ciągle walki polityczne, granie mocarstwa itp itd.

Socjalizm i rosyjska piecza tylko przedłużyły agonię kraju prywiślańskiego

A
Anna
Jak przywrócą życie moich krewnych zamordowanych w Ravensbrück, Aushwitz i Dachau, to wybaczę. Jak zwrócą zrabowane dzieła sztuki, wybaczę. Jak wszyscy Niemcy uklękną w jednej chwili i powiedzą: "Ich bin schuldig am Tod und Leid der Polen", wybaczę.
m
marek
Adrian to typowa cwana gapa. Zadośćuczynienie to myk prawniczy by zapłacić jak najmniej. Ponieważ pan Adrian jako prawnik, powinien znać różnicę między zadośćuczynieniem a reparacjami, a mimo to ślizga się, to znaczy, że dogadał się z Donkiem by ten klepnął parę pism bez czytania.

To kolejny przykład na to, że prezes Kaczyński nie ma ręki do ludzi, albo nie ma z kogo wybierać.

Samo zniszczenie Warszawy, którego dokonano bez żadnego uzasadnienia militarnego, wymordowanie mieszkańców Woli to wierzchołek góry.

Pan Adrian powetuje sobie takie wybaczanie, pryncypialnym stanowiskiem wobec Rosji, która podarowała Polsce ziemie odzyskane (przez Inkę i łupaszkę?).
A
Arek
1 września, 9:37, Ehh:

Za chwilę będziesz mieć partner a z AfD do obustronnych rozmów.Tylko będzie trzeba dobra kancelarie z NYC(taka z mercaneries , własnymi mediami, systemem uśpionych 5 kolumn,junt jak ta obok) która bardzo chętnie będzie pośredniczyć w rozmowach o reperacjach dla obu stron (dla wysiedlonych cywilów z tzw Ziem odzyskanych również), wszak to też ich sprawa ,a o odszkodowaniach za mienie pozostawione pewnie już zapomnieli.O-brzezinski sie uaktywni w końcu to kumpel niemieckiego księcia z von Bulow rodziny.

1 września, 9:43, Ehh:

No i jeszcze Kuleba coś mówił o akcji Wisła

Pewnie też będą chcieli za przesiedlenia jakies reparacje.

1 września, 9:57, Turbodymomen:

Za zdradę Peltury i wydanie Stalinowi ukraińskich patriotów bękart traktatu wersalskiego winien być wymazany z mapami z historii.

Ty o Polsce bydlaku piszesz?

D
Domek
Z jakiej paki rudemu folgzdojczowi reparacje
S
Stachu
1 września, 10:51, Piotr:

My nie mamy prawa nikomu wybaczać krzywd spowodowanych przez Niemców, Rosjan, Ukraińców na narodzie polskim! Wybaczyć mogły by jedynie ofiary, a one już przeważnie nie żyją. Albo zostały wymordowane albo wymarły! Więc nie próbujmy wzorem polskich biskupów w 1965 r. "wchodzić w cudze buty" - wybaczać i prosić o wybaczenie, bo nikt z nas żyją[wulgaryzm]h dzisiaj nie jest do tego upoważniony. 🧐

Błędne myślenie. Pomordowani ludzie, zniszczone miasta, fabryki, domy to nasza wspólna historia, to nasze dziedzictwo. M.O.R.D.E.R.C.Y to nie naziści tyło naród niemiecki. Wyobraź sobie gdzie by była nasza ojczyzna gdyby nie dewastacja i ludobujstwo.

P
Piotr
My nie mamy prawa nikomu wybaczać krzywd spowodowanych przez Niemców, Rosjan, Ukraińców na narodzie polskim! Wybaczyć mogły by jedynie ofiary, a one już przeważnie nie żyją. Albo zostały wymordowane albo wymarły! Więc nie próbujmy wzorem polskich biskupów w 1965 r. "wchodzić w cudze buty" - wybaczać i prosić o wybaczenie, bo nikt z nas żyją[wulgaryzm]h dzisiaj nie jest do tego upoważniony. 🧐
S
Stachu
1 września, 9:17, Marek:

Płacić REPARACJE gestaPOwcy!!!

1 września, 9:48, Stefan:

👍

1 września, 9:56, Turbodymomen:

No właśnie. Dobry pomysł.

Za ukradzione Prusy, Pomorze czy Śląsk, za wypędzenia i mordowanie niewinnych cywilów już po zakończeniu wojny. Dużo by się nazbierało.

Tylko z czego wy to zapłacicie?

Co za niemiecka onuca

S
Stachu
1 września, 10:12, normalny:

Dziwne jest to że miliony ludzi nie mogły zabić kilku polityków, wystarczyło zabić Hitlera i jego najbliższych współpracowników i wojny z holokaustem by nie było. Ludzie muszą zrozumieć, że zabójstwo polityka, który jest za wojną to bohaterstwo, a nie walka na froncie pod dyktando rządzą[wulgaryzm]h.

👍

n
normalny
Dziwne jest to że miliony ludzi nie mogły zabić kilku polityków, wystarczyło zabić Hitlera i jego najbliższych współpracowników i wojny z holokaustem by nie było. Ludzie muszą zrozumieć, że zabójstwo polityka, który jest za wojną to bohaterstwo, a nie walka na froncie pod dyktando rządzą[wulgaryzm]h.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska