https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice! Dziś ruszają zapisy do przedszkoli w Grudziądzu

(adx)
Przedszkolaki z grupy integracyjnej "Bratki" z oddziału przy ul. Dąbrówki 6 już nie mogą doczekać się kiedy dołączą do nich nowi koledzy
Przedszkolaki z grupy integracyjnej "Bratki" z oddziału przy ul. Dąbrówki 6 już nie mogą doczekać się kiedy dołączą do nich nowi koledzy Piotr Bilski
Ponieważ nie ma rejonizacji, dorośli mają do wyboru osiem placówek i ich filii, które znajdują się na terenie całego miasta. Pierwszeństwo mają jednak te dzieci, których oboje rodzice pracują.

W dwóch przedszkolach: "Tarpno" i "Kopernik"działają również oddziały integracyjne. Przyjmują one także niepełnosprawnych kilkulatków. - Grupa taka może liczyć około 20 maluchów, w tym od trzech do pięciu niepełnosprawnych - tłumaczy Ewa Sało- Kamińska, wicedyrektorka oddziału "Tarpno" przy ul. Dąbrówki 6 w Grudziądzu

Przeczytaj także: Miejsca przyjazne dzieciom w Grudziądzu? Niewiele ich...

Właśnie w tej filii mieszczą się dwa oddziały integracyjne. - Mamy dzieci z różnymi niepełnosprawnościami. Zarówno fizycznymi, jak i intelektualnymi - wyjaśnia Ewa Sało-Kamińska.

Do dyspozycji dzieci niepełnosprawnych są także pedagog i logopeda. Wszystkie przedszkolaki odpłatnie mogą korzystać z dodatkowych zajęć języka angielskiego i rytmiki.

Co zrobić, aby zapisać dziecko do przedszkola?

- Wystarczy przyjść z dowodem osobistym i dokumentem potwierdzającym PESEL i datę urodzenia dziecka oraz wypełnić kartę zgłoszenia - wyjaśnia Magda Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa Ratusza.

Wiadomości - Grudziądz

Zapisy do przedszkoli potrwają do końca marca. O przyjęciu zdecyduje komisja.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Elwi
kochane mamy nie wszędzie jest tak pięknie jak piszecie ??? w rzeczywistości jest inaczej, aby dostać się do przedszkola publicznego, to trzeba wcześniej bardzo dobrze znać dyrektorkę i coś ze sobą mieć. Ja mieszkam w małym miasteczku w którym znajduje się aż 6 przedszkoli mimo to moje 4 letnie dziecko nigdzie się nie dostało z braku miejsc.
Przyjmowanie kart zgłoszeniowych w przedszkolach trwało niby miesiąc czasu, a ostateczny termin składania kart to 13 marzec.Ja byłam w każdym przedszkolu 10 marca by zostawić kartę zgłoszenia mojego dziecka . Niestety już na samym wstępie w każdym przedszkolu zostałam poinformowana że miejsc już nie ma. Nawet nie miałam możliwości zostawienia karty zgłoszenia dziecka - bo po co jak już miejsc nie ma1!!!!. Nie liczyło się nic , nawet to że jestem matką samotnie wychowującą dziecko, ani to że moje dziecko ma 4 lata i już 2 raz nie dostaje się do przedszkola.
Kochane mamy w prawie każdym statucie przedszkola jest napisane ze nabór dzieci i składanie kart jest do 13 marca, a potem następuje rekrutacja tych dzieci i decyzja czy zostaną przyjęte. W statucie przedszkola jest uwzględniona również punktacja i sposób rekrutacji- czyli kto ma pierwszeństwo. Kochane mamy gdzie ta rekrutacja bo moje dziecko jej nie miało zostało odrzucone po wejściu do gabinetu dyrektorki poza tym, zostałam poinformowana że mój 4 latek jest nie ważny, bo są najważniejsze 5 latki. Wszystkie dzieci są bardzo ważne i powinny chodzić do przedszkoli. Co to nasze ministerstwo edukacyjne wyprawia z nami i naszymi dziećmi. Powinnyśmy coś robić!!!!!
G
Gość
Mi się wydaje że nie chodzi tylko o przedszkolanki , mojego syna w grupie 3 latków są dwie panie na zmianę ale pomocy czy woźnej nie ma. Pytałam syna czy ktoś ich pilnuje w toalecie i im pomaga ,a on mi na to że nie chodza sami. Mam nadzieję że nic sie nie stanie , bo przecież to małe dzieci ,jedna mama mówiła że jej syn często gęsto robi w majciochy więc nie wiem kto go myje i przebiera , bo jeśli robi to pani to kto jest wtedy z resztą dzieci?

Na wszystkim się oszczędza , nawet na rzeczach ważnych . Państwowe placówki są oblegane bo jest tanio ale oszczędności widać gołym okiem. faktem jest że nauczycielki muszą być bo je widać ale personelu nie widać więc nikt się nie doliczy czy wszystko gra. tak samo jest z chusteczkami , wyprawkami itp wszystko trzeba przynosić . Mało jest miejsc w przedszkolach państwowych i nie robi się nic aby temu zapobiegać. Propagowanie niepublicznych przedszkoli jest nietypowym uporaniem się z problemem brak miejsc w placówkach oświatowych.Albo żłobek , jak chciałam zapisać dziecko to aż za głowę się złapałam ,na cały grudziądz jeden oddział na rządzu chyba 25 miejsc , toż to paranoja.A szkoda bo panie fajne i atmosfera ok.
G
Gość
Co Ty za głupoty wypiujesz!!! Jakie dobro malucha?!!! Dzieci, które dopiero co się odnalazły w nowej pzedszkolenej rzeczywistości, będą teraz co roku musialy się integrować-znowu będzie płacz, bicie się i tworzenie paczek. Utrata kumpla do zabawy i ukochanej Pani Przedszkolanki to duży cios w maluch!!!! KTOŚ TU ZAPOMNIAŁ, JAK TAKIE MALUCHY ZNOSZĄ ZMIANY. A wszystko dla kasy!!!Na co my te podatki płacimy!!! Druga rzacz, że rodzice maja już do końca marca zdecydować, na ile godzin dziecko od września pójdzie, a na liście jest napisane, że dzisiejsza deklaracja jest wiążąca i zgodnie z nią będzie się umowe w sierpniu podpisywać. A kto dziś wie jak będzie pracował?! POza urzednikami oczywiście-oni na kolejne 20 lat maja taki sam grafik, ale zwylki ludzie nie. Niech nie fundują sobie bezcelowych wycieczek do Chin za cieżkie pieniądze, to na te kilka etatów dla przedszkolanek się kasa znajdzie!!!! Oni inwestycji szukaja, ale zapominają, zę chińska firma dobie ze soba robotników tu przywiezie,tak jak na całym świecie to robią inwestorzy z Chin. Tylko nie ma przytomniej osoby w urzedzie i tyle, Wymówke sobie analeźli, żeby sie wozić i tyle, a na dzieci kasy skąpią. WSTYD!!!

Mi się wydaje że nie chodzi tylko o przedszkolanki , mojego syna w grupie 3 latków są dwie panie na zmianę ale pomocy czy woźnej nie ma. Pytałam syna czy ktoś ich pilnuje w toalecie i im pomaga ,a on mi na to że nie chodza sami. Mam nadzieję że nic sie nie stanie , bo przecież to małe dzieci ,jedna mama mówiła że jej syn często gęsto robi w majciochy więc nie wiem kto go myje i przebiera , bo jeśli robi to pani to kto jest wtedy z resztą dzieci?
e
edyta999
Co Ty za głupoty wypiujesz!!! Jakie dobro malucha?!!! Dzieci, które dopiero co się odnalazły w nowej pzedszkolenej rzeczywistości, będą teraz co roku musialy się integrować-znowu będzie płacz, bicie się i tworzenie paczek. Utrata kumpla do zabawy i ukochanej Pani Przedszkolanki to duży cios w maluch!!!! KTOŚ TU ZAPOMNIAŁ, JAK TAKIE MALUCHY ZNOSZĄ ZMIANY. A wszystko dla kasy!!!Na co my te podatki płacimy!!! Druga rzacz, że rodzice maja już do końca marca zdecydować, na ile godzin dziecko od września pójdzie, a na liście jest napisane, że dzisiejsza deklaracja jest wiążąca i zgodnie z nią będzie się umowe w sierpniu podpisywać. A kto dziś wie jak będzie pracował?! POza urzednikami oczywiście-oni na kolejne 20 lat maja taki sam grafik, ale zwylki ludzie nie. Niech nie fundują sobie bezcelowych wycieczek do Chin za cieżkie pieniądze, to na te kilka etatów dla przedszkolanek się kasa znajdzie!!!! Oni inwestycji szukaja, ale zapominają, zę chińska firma dobie ze soba robotników tu przywiezie,tak jak na całym świecie to robią inwestorzy z Chin. Tylko nie ma przytomniej osoby w urzedzie i tyle, Wymówke sobie analeźli, żeby sie wozić i tyle, a na dzieci kasy skąpią. WSTYD!!!
e
edyta999
Dziecko musi chodzić do przedszkola od 5 roku życia - to jest obowiązek.
Dla dzieci zapisanych na 5- godzin oraz dla dzieci zapisanych na 6 godzin będą oddzielne grupy. W tych grupach będzie jeden nauczyciel plus woźna na pół etatu.
W zależności od ilości zapisanych dzieci będzie to oddzielne przedszkole (Każde przedszkole miejskie posiada filię na wszystkich osiedlach). Jeżeli będzie to niewielka ilość dzieci, to takie oddziały będą w tej samej placówce co do tej pory. Dzieci zapisane na 10 godzin będą w osobnych grupach.
Związane to jest z dobrem dzieci. W mieszanych godzinowo grupach, dziecko, które jest odbierane około 15.00 - 16.00, i widzi, jak jego koledzy odbierani są przed godz. 13.00 - jest mu przykro, że on musi dłużej siedzieć w przedszkolu, a przyjaciel jest dużo wcześniej odebrany przez rodzica.
Ujednolicenie godzinowe grup przedszkolnych to zarówno oszczędności eksploatacji budynku jak i dobro malucha
e
edyta
Dziecko musi chodzić do przedszkola od 5 roku życia - to jest obowiązek.
Dla dzieci zapisanych na 5- godzin oraz dla dzieci zapisanych na 6 godzin będą oddzielne grupy. W tych grupach będzie jeden nauczyciel plus woźna na pół etatu.
W zależności od ilości zapisanych dzieci będzie to oddzielne przedszkole (Każde przedszkole miejskie posiada filię na wszystkich osiedlach). Jeżeli będzie to niewielka ilość dzieci, to takie oddziały będą w tej samej placówce co do tej pory. Dzieci zapisane na 10 godzin będą w osobnych grupach.
Związane to jest z dobrem dzieci. W mieszanych godzinowo grupach, dziecko, które jest odbierane około 15.00 - 16.00, i widzi, jak jego koledzy odbierani są przed godz. 13.00 - jest mu przykro, że on musi dłużej siedzieć w przedszkolu, a przyjaciel jest dużo wcześniej odebrany przez rodzica.
Ujednolicenie godzinowe grup przedszkolnych to zarówno oszczędności eksploatacji budynku jak i dobro malucha
G
Gość
WE WSZYSTKICH MIASTACH ROZPOCZYNAJĄ SIĘ PRYWATYZACJE PRZEDSZKOLI. PODOBNO TO MILIONOWE OSZCZĘDNOŚCI.
CZY KTOŚ SŁYSZAŁ, CZY W GRUDZIĄDZU TEŻ BĘDZIE TAKI TREND??????
G
Gość
Jeżeli zapiszę dziecko na 5 godzin - bezpłatnie. Czy będzie uczęszczało w przedszkolu do którego zapiszę? na osiedlu Kopernik?
G
Gość
Czy dziecko 5 letnie można zapisać też do szkoły? Czy trzeba do przedszkola?
Ile to kosztuje?
t
tamara
Dokładnie! W ustawie mowa jest o obowiązku szkolnym. Dzieci od lat jeszcze narazie 7 obowiązek szkolny wypełniać muszą, a obowiązku przedszkolnego póki co nie ma... Dzieci do przedszkola chodzić mogą, aczkolwiek nie muszą!

Dziecko musi chodzić do przedszkola od 5 roku życia - to jest obowiązek.
Dla dzieci zapisanych na 5- godzin oraz dla dzieci zapisanych na 6 godzin będą oddzielne grupy. W tych grupach będzie jeden nauczyciel plus woźna na pół etatu.
W zależności od ilości zapisanych dzieci będzie to oddzielne przedszkole (Każde przedszkole miejskie posiada filię na wszystkich osiedlach). Jeżeli będzie to niewielka ilość dzieci, to takie oddziały będą w tej samej placówce co do tej pory. Dzieci zapisane na 10 godzin będą w osobnych grupach.
Związane to jest z dobrem dzieci. W mieszanych godzinowo grupach, dziecko, które jest odbierane około 15.00 - 16.00, i widzi, jak jego koledzy odbierani są przed godz. 13.00 - jest mu przykro, że on musi dłużej siedzieć w przedszkolu, a przyjaciel jest dużo wcześniej odebrany przez rodzica.
Ujednolicenie godzinowe grup przedszkolnych to zarówno oszczędności eksploatacji budynku jak i dobro malucha
a
ania
Dokładnie! W ustawie mowa jest o obowiązku szkolnym. Dzieci od lat jeszcze narazie 7 obowiązek szkolny wypełniać muszą, a obowiązku przedszkolnego póki co nie ma... Dzieci do przedszkola chodzić mogą, aczkolwiek nie muszą!
g
gość
Ukłon dla wiedzy Ale określenie ,,szkoła" jest adekwatne do wszelkich placówek oświatowych - zatem przedszkoli też.

Określenie szkoła, to szkoła, nie PRZED SZKOLE (WIDAĆ?) gdzie tu adekwatność??? Oprócz tego do przedszkola, przynajmniej do 5 lat dziecko może, nie musi chodzić, a do szkoły musi już zdecydowanie.
B
BlanLi
Chodzi o to aby dać rodzicom wybór odnośnie możliwości zapisu na 5 godzin ale właściwie nie dając wyboru bo wiadomo, że każdy woli zapłacić te 90 zł więcej niż tracić czas i pieniądze na wożenie dziecka do miasta. Tak czy siak znaleźli sposób aby wyjść na swoje.
G
Gość
Ponadto tworząc grupy 5 godzinne na osiedlach Urząd Miasta zyska. W grupie tej zajęcia może prowadzić jeden nauczyciel. W grupie dzieci zapisanych na 6 - 10 godzin - powinno być 2 nauczycieli: jeden w godz. 6 - 11. Drugi w godz. 11 - 16.
Tworząc oddział dzieci 5 godzinnych na osiedlu, potrzebny jest jeden nauczyciel mniej: pensja brutto ok. 3,500 - 4.000 zł. Zatem gdyby nawet te dzieci 5 godzinne zapisały się na 6 godzin - większe oszczędności są przy redukcji etatu nauczyciela, niż opłacie 25 dzieci po 90 zł - w wypadku przepisania tej grupy na 6 godzinny pobyt. Prosty rachunek> 25 dzieci X 90 zł, tj. 2250 zł. Zatrudnienie drugiego nauczyciela do grupy to wyższy koszt.
Na ścisłe dzieci zapisane na 6 godzin też powinny być zapisane w oddzielnej grupie, nie z tymi 10 - godzinnymi. Tutaj też może zajęcia prowadzić 1 nauczyciel, plus godzinny dyrekcji czy innej koleżanki - jeszcze większe oszczędności. A dzieci będą się czuły lepiej.
G
Gość
Ustawa o systemie oświaty w tym temacie brzmi...

Art. 17. 1. Sieć publicznych szkół powinna być zorganizowana w sposób umożliwiający wszystkim dzieciom spełnianie obowiązku szkolnego, z uwzględnieniem ust. 2.

2. Droga dziecka z domu do szkoły nie może przekraczać:

1) 3 km - w przypadku uczniów klas I-IV szkół podstawowych;
2) 4 km - w przypadku uczniów klas V i VI szkół podstawowych oraz uczniów gimnazjów.

3. Jeżeli droga dziecka z domu do szkoły, w której obwodzie dziecko mieszka, przekracza odległości wymienione w ust. 2, obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu lub zwrot kosztów przejazdu środkami komunikacji publicznej.

Tak więc mowa jest tylko o zapewnieniu transportu do sieci publicznych szkół - nie zaś przedszkoli.

Ukłon dla wiedzy Ale określenie ,,szkoła" jest adekwatne do wszelkich placówek oświatowych - zatem przedszkoli też.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska