https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice niedosłyszących dzieci: drżymy, bo nie wiemy co będzie jutro

Piotr Wiśniewski
Przybywa dzieci mających problemy ze słuchem, ale przystosowana specjalnie dla nich szkoła świeci pustkami
Przybywa dzieci mających problemy ze słuchem, ale przystosowana specjalnie dla nich szkoła świeci pustkami www.sxc.hu
Zespół Szkół nr 7 prowadzi klasy oraz oddziały przystosowane do pracy z dziećmi niedosłyszącymi. Grozi im jednak zamknięcie z powodu małej liczby uczniów

Jak ustaliły ubiegłoroczne badania przeprowadzone w naszym regionie przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu ponad 11 proc. uczniów naszych szkół boryka się z zaburzeniami słuchu. To zatrważający odsetek.

Przeczytaj również: Zatrważający odsetek uczniów ma problemy ze słuchem

- Dzieci niedosłyszących przybywa. Szkoła dla nich jest, a uczniów brak. Mamy poważne obawy i boimy się co będzie jutro - mówi pani Aneta Kokoszewska, której niedosłyszący syn uczy się w Zespole Szkół nr 7.

Niestety, wielu rodziców dzieci niedosłyszących rezygnuje z zapisania ich do zespołu szkół nr 7, bo wolą wysyłać je do bliżej położonych szkół masowych.

- Chodząc do szkół masowych dzieci te dużo tracą, bo nie mają tam tak świetnych warunków do nauki, jakie oferuje nasza szkoła. Odległość nie powinna być nawet jakimś argumentem, bo zespół szkół nr 7 dysponuje położoną w pobliżu bursą. Ponadto w szkole masowej dzieci niedosłyszące siłą rzeczy cierpią z powodu wyizolowania. Tymczasem u nas mogą liczyć na akceptację rówieśników. - mówi Kokoszewska.

Wiadomości z Bydgoszczy

Z powodu braku uczniów słabo słyszących Zespół Szkół nr 7 był już zmuszany w przeszłości do likwidowania klas oraz oddziałów przystosowanych do pracy z nimi. Niedosłyszące dzieci musiano przydzielać do klas integracyjnych, które licząc do 20 osób, nie oferują tak dogodnych warunków do edukacji.

- Dzieci cierpiące na problemy ze słuchem pracują zwykle w klasach liczących od 4 do 8 uczniów - mówi mgr mgr Ewa Wierzbowska, wicedyrektor placówki.

- Lekcje prowadzą nauczyciele - surdopedagodzy. Są to osoby specjalnie przygotowane do pracy z niedosłyszącymi. Program nauczania jest dostosowany do potrzeb takich uczniów. Ponadto w naszej szkole pracują logopedzi. Ich pomoc jest bardzo potrzebna osobom niedosłyszącym, bo dzięki niej mają one gwarancję ustawicznego rozwoju mowy. Oferujemy także terapie z pedagogami oraz specjalnie zajęcia, pomagające naszym uczniom dostosowywać się do normalnego funkcjonowania. - opowiada mgr Wierzbowska.

Dyrekcja oraz rodzice uczniów Zespołu Szkół nr 7 długo wymieniają zalety swojej placówki. 9 lutego w godzinach 12.00 - 15.00 w zespole szkół odbędzie się konferencja pedagogów i psychologów placówek oświatowych z kilku województw. 12.00 - 15.00. Celem spotkania jest m.in. promocja szkoły. Natomiast w sobotę 10 marca od godziny 10 do 12 w szkole trwać będą drzwi otwarte.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska