Rodzice walczą, by szkołę w Wałdowie Królewskim pozostawić. Wójt mówi: - NIE

Sprawa likwidacji szkoły w Wałdowie Królewskim pojawiła się jesienią zeszłego roku - w internecie na profilach społecznościowych. Wójt gminy Dąbrowa Chełmińska twierdził, że nie czas jeszcze na zamknięcie szkoły. - Oficjalnie dementuję te plotki - powiedział. Zwrócił tylko uwagę na frekwencję w szkole w Wałdowie.

I temat wrócił, w maju tego roku. Opowiedziała nam o tym pani Natalia, matka uczennicy szkoły w Wałdowie Królewskim. Twierdziła, że sprawa wyszła na zebraniu w szkole w Dąbrowie Chełmińskiej. Dyrektor ogłosił, że szkoła w Wałdowie Królewskim zostanie zlikwidowana.

Dotarliśmy do korespondencji mieszkańców z wójtem gminy Radosławem Ciechackim. W piśmie z 4 grudnia ub.r. Ciechacki napisał, że placówka w Wałdowie być może zostanie zamknięta w następnym roku szkolnym. Zależy to od liczby dzieci zapisanych do klasy I. Ale arkusz organizacji powstanie do 30 kwietnia 2018 troku. Do tego dnia - zapewniał wójt gminy Dąbrowa Chełmińska - nie zostanie podjęta żadna decyzja.

- W Wałdowie są dwie klasy: pierwsza i trzecia - mówi rodzice. - Do I w tym roku szkolnym uczęszcza 16 dzieci, do III - 17-18. Ale problem w tym, że trzecia przejdzie do klasy IV w Dąbrowie Chełmińskiej - mówią rodzice w Wałdowie. - Wszystko zależy od tego, ilu uczniów zapisze się do klasy pierwszej.

Więcej wiadomości z Solca Kujawskiego i okolic na www.pomorska.pl/solec kujawski[/a]

W piśmie do wójta przypomnieli, że obiecywał remont budynku szkoły, także plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. I słowa nie dotrzymał. Nie chcemy - napisali - by nasze dzieci chodziły do szkoły w Dąbrowie Chełmińskiej.

- Nie likwidujemy szkoły w Wałdowie , bo ona została zlikwidowana w roku 2008 - mówi wójt Ciechacki. - Jest ona tylko filią szkoły w Dąbrowie Chełmińskiej. Do klasy I mamy zapisanych 37 dzieci. Tylko 5 jest z Wałdowa. A minimum to siódemka dzieci... Co zrobią dziś władze gminy? Do tematu wrócimy.

Sztab biało-czerwonych rozpracowuje mundialowych przeciwników: