Komisja z ADM kolejny raz oglądała mieszkanie, które przydzielono rodzinie Kitowskich z ulicy Konnej.
O dramacie bydgoszczan pisaliśmy wczoraj w artykule "Każą im żyć w norze".
Faktycznie, mieszkania przy ul. Pomorskiej, które przydzielono rodzinie w zamian za lokal w Myślęcinku, nie można nazwać inaczej. Wilgoć na ścianach, zapadająca się podłoga, szpary w oknach i drzwiach, odrapana elewacja - to wszystko, i jeszcze więcej, dyskwalifikuje "zamiennik".
Przypomnijmy, że Administracja Domów Miejskich udowadniała w sądzie, że mieszkanie nadaje się do użytku. Nie potwierdził tego komornik, który miał wyegzekwować przeprowadzkę Kitowskich z Konnej.
- Czekamy na raport z lustracji, która została przeprowadzona rano - powiedziała nam wczoraj Magdalena Marszałek, rzecznik ADM.