Były dwa spotkania z przedstawicielami delegatury IPN-u z Bydgoszczy. Jedno w CKUiZ w Więcborku, drugie w książnicy.
- Gościliśmy autorkę dr Izabelę Mazanowską, prokuratora Mieczysława Górę oraz dr .Tomasza Cerana, moderatora dyskusji. Na pierwsze spotkanie, oprócz członków rodzin ofiar obozu, przybyła młodzież i mieszkańcy - mówią w bibliotece.
Znaczenie najpopularniejszych imion. Zobacz koniecznie!
Dr Mazanowska opowiedziała o relacjach polsko-niemieckich już w dwudziestoleciu międzywojennym. Zgromadzeni dowiedzieli się również, kiedy powstał Selbstschutz. - Autorka wypowiedziała się na temat funkcjonowania obozu w Karolewie oraz wskazała, kiedy zatrzymywano Polaków - mówi Marcin Łangowski. - Prokurator Mieczysław Góra przedstawił, w jaki sposób Polacy byli przez Niemców mordowani i ile osób ginęło w ciągu dnia. Dr Tomasz Ceran zaznaczył, że Karolewo to nie tylko ważna część historii regionalnej, ale również istotna część historii kraju. Ostatnio ogłoszono niezwykle ważną informację dotyczącą wyników badań. Otóż rodziny osób, które zginęły w obozie, mogą zapoznać się z dokumentami w IPN-ie. Na spotkaniu wypowiedzieli się potomkowie pomordowanych. - Na uwagę zasługuje Maria Kunicka, która uczestniczyła po wojnie w ekshumacji ofiar obozu - mówi Łangowski. - Jej wypowiedź była wstrząsająca.
Mówiono o poszukiwaniu dokumentów i przesłuchiwaniu świadków. Przybliżono zagadnienie współpracy ze stroną niemiecką. W pewnym momencie śledztwo utknęło w martwym punkcie. Po wojnie w sądach zachodniego sąsiada pracowali ludzie związani z hitlerowskim wymiarem sprawiedliwości.
Wojewoda 3 miesiące po nawałnicy. Mieszkanie plus i pieniądze dla pracowników