Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodziny zastępcze z Grudziądza: - To wielka radość pomagać dzieciom

PA
Adam i Bożena Rosikowie są rodziną zastępczą dla dwóch chłopców: Jasia i Kuby. Wszyscy świetnie się dogadują
Adam i Bożena Rosikowie są rodziną zastępczą dla dwóch chłopców: Jasia i Kuby. Wszyscy świetnie się dogadują Aleksandra Pasis
Jaś i Kuba nie są braćmi, ale wychowują się w jednej rodzinie. Rodzinie zastępczej. Na swoich opiekunów mówią „babunia” i „dziadziuś”. Bożena i Adam Rosikowie z Grudziądza, mimo że są już emerytami, stworzyli chłopcom kochający, bezpieczny dom.

Rodziny zastępcze są niemal na wagę złota. Znalezienie chętnych do ich utworzenia jest jak zakończone sukcesem „poszukiwanie igły w stogu siana”. Role takich rodzin trudno przecenić. To dzięki nim dzieci z często dramatycznymi historiami, wyrwane od rodziców którzy je zaniedbywali, zamiast do placówek opiekuńczo - wychowawczych trafiają do spokojnych, bezpiecznych domów.

Takie szczęście mieli Jaś i Kuba. - Decyzja, o tym by chłopcom stworzyć rodzinę zastępczą: najpierw dla Jasia, którego wychowujemy już pięć lat, a teraz także dla Kuby była jednoznaczna i podjęta bez wahania - dzieli się Adam Rosik, emeryt. Jego żona, Bożena Rosik dodaje: - Trzeba po prostu chcieć pomóc tym dzieciom. My chcieliśmy i nie żałujemy. Owszem, to odpowiedzialność i czasami nie jest łatwo, ale dla nas to wielka radość móc patrzeć jak chłopcy dorastają, rozwijają się, a przede wszystkim uśmiechają.

Już miał trafić do domu dziecka

- Były kłótnie, krzyki. Czasem nawet przemoc. Musiałem sam sobie jedzenie robić - o przeżyciach z czasów, gdy był pod opieką matki opowiada 14-letni Karol. - W końcu nie wytrzymałem. Opowiedziałem pani pedagog w szkole o tym co się dzieje w domu...

PISALIŚMY TEŻ: Rodzicielstwo zastępcze promowali na festynie [zdjęcia]

Karol miał trafić do siostry swojej matki. Na to jednak nie zgodzili się pracownicy opieki społecznej, ponieważ wywiad środowiskowy nie wypadł dla niej korzystnie. Gdy los nastolatka był praktycznie przesądzony - miał trafić do placówki opiekuńczo - wychowawczej - pojawił się kuzyn matki Karola, który wraz ze swoją żoną postanowił dać dom 14-latkowi.

- Nie zastanawialiśmy się ani chwili. To fajny, mądry chłopak - przyznają Ewa i Mateusz. - Karol nas odwiedzał, ale nigdy nie skarżył się, a my nie zauważyliśmy by działo się coś złego. To co działo się w domu, długo trzymał w sobie. Wiadomo, mamy obawy jak to się wszystko poukłada, ale jesteśmy dobrej myśli.

CZYTAJ TEŻ: W Grudziądzu brakuje rodzin zastępczych. Poznajcie historię Marcelinki i Michałka

Ewa i Mateusz mają swoje dzieci, córkę w wieku Karola i kilkuletnią Amelkę. - Dzieciaki dogadują się świetnie. Karol motywuje do nauki starszą córkę - podkreśla pani Ewa.

Karol w rozmowie z „Pomorską” stwierdził, że jest zadowolony i szczęśliwy, że mieszka z ciocią, wujkiem i kuzynkami.

Tacy rodzice są potrzebni

Z kolei pani Kasia, stworzyła rodzinę zastępczą dla malutkiej Dominiki. - Wzięłam ją do siebie od razu po urodzeniu. Miała pięć dni. Jej biologicznej matce sąd odebrał prawa rodzicielskie także do poprzednich dzieci - opowiada pani Kasia, która wcześniej była rodziną zastępczą dla małego Pawełka. Ten chłopiec kilka miesięcy temu trafił do rodziny adopcyjnej.

Chętni, którzy chcą zostać rodzicami zastępczymi, powinni zgłosić się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Tam uzyskają szczegółowe informacje.
★Niektóre imiona w tekście zostały zmienione.

Zachęcamy Państwa do dyskusji. Jeśli jesteście rodziną zastępczą i chcielibyście podzielić się swoją historią, by w ten sposób zachęcić innych do podjęcia odważnej i odpowiedzialnej decyzji o zostaniu rodziną zastępczą, a tym samym ofiarowania miłości maluchom lub też starszym dzieciom, które z różnych przyczyn znalazły się w placówkach, piszcie na nasz e-mail: [email protected]

Wspólna zabawa z mnóstwem atrakcji dla dzieci: malowanie buziek, bańki mydlane, dmuchane zjeżdżalnie, trampoliny, gry plenerowe, warsztaty szycia maskotek, pokaz sprzętu policyjnego, odbyła się w przepięknej scenerii Parku Miejskiego w Grudziądzu. Całość była okraszona muzyką, którą serwował Piotr Rohde. Celem imprezy było spotkanie się rodzin zastępczych z Grudziądza, ich integracja i wsparcie. Głównym organizatorem Grudziądzkiego Dnia Wspierania Rodzin był Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Grudziądzu. Do tematu rodzin zastępczych w Grudziądzu wrócimy w przyszłym tygodniu. Na podstawie historii kilku rodzin, które spotkaliśmy na pikniku w Parku Miejskim napiszemy jak bardzo są one potrzebne... a mimo tego wciąż ich brakuje. Często są bowiem jedyną nadzieją dla dzieci, aby nie trafiły do placówek opiekuńczo-wychowawczych.     WIDEO: PROMOCJA RODZICIELSTWA ZASTĘPCZEGO W POWIECIE GRUDZIĄDZKIM. AUTOR WIDEO: - POWIATOWE CENTRUM POMOCY RODZINIE W STAROSTWIE GRUDZIĄDZKIM.

Rodziny zastępcze z Grudziądza bawiły się podczas wspólnego ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska