

Irena: przerażeniem obserwuję likwidację polskiego rolnictwa.
To celowe działanie, żeby zniszczyć polskiego rolnika.
Dzieci nie chcą imać się tej ciężkiej pracy, bo marzy im się dostatnie i łatwe życie w mieście.
Nic bardziej mylnego.
Jak zginie polskie rolnictwo unicestwią Wszystkich
Drodzy Rolnicy musicie to przetrwać, innej drogi nie ma, bo w ostatecznym rozrachunku Was też, jako ludzi, zniszczą.
Łączcie się w grupy wsparcia. Organizujcie sprzedaż bezpośrednią. Organizujcie się, bo tylko w grupie jest siła.
Ja tylko kupuję lokalnie od rolników i od polskich przedsiębiorców.
W moim dużym mieście z powodzeniem działają ryneczki, na których jest wszystko.

Arek z województwa wielkopolskiego: Tendencja jest spadkowa. Myślę, ze zmiany nadchodzą, będzie coraz większa presja na ograniczenie produkcji zwierzęcej ze względu na ekologie.
Komentujący zgadają się, że rynek trzeba obserwować.
Artur: ludzie sami są winni, bo niby chce zrezygnować z hodowli, masowo to robią, po czym cena jest i od nowa zaczynają tak samo z swin zrezygnowało pełno, bo asf i ceny nie ma i na byki zaczęli hodować, aż był okres, żeby ładnego cielaka kupić się nie dało i cena niska byków
