Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy, którym nie zapłaciło „Ziarno”, nie mogą czekać długo na pieniądze

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Spotkanie poszkodowanych rolników
Spotkanie poszkodowanych rolników nadesłane/fot. Kołodziej
29 stycznia w Cichoradzu (w pow. toruńskim) spotkali się rolnicy czekający na zapłatę za zboże i rzepak od firmy „Ziarno”, która ma siedzibę w tej miejscowości.

- Poszkodowani rolnicy czują się pozostawieni sami sobie - powiedziała nam Hanna Kołodziej, radna w gminie Grudziądz, która należy do grupy wierzycieli. - Firmie „Ziarno” sprzedałam zboże i wciąż czekam na prawie 20 tys. złotych. Powinnam te pieniądze otrzymać w połowie sierpnia, teraz czekam także na odsetki.

To była solidna firma, do minionego roku nie było problemów

Przypomnijmy. Grupa Producentów Rolnych „Ziarno” w Cichoradzu k. Torunia w minionym roku przestała płacić za zboże i rzepak, które skupowała lub przechowywała. Wcześniej tej firmie, która powstała w 2006 roku, wierzyło wielu rolników, bo nie było problemów z odzyskaniem pieniędzy, grupa miała opinię bardzo solidnej.

- Złożyliśmy w sądzie wniosek o restrukturyzację naszej firmy, bo chcemy pospłacać zadłużenie - powiedział nam wczoraj Stefan Kowalski, prezes Grupy Producentów Rolnych „Ziarno”, który wielokrotnie zapewniał, że sam próbuje dociec jak doszło do problemów w jego firmie. - Czekamy na decyzję sądu.

Gospodarze potrzebują szybkiej pomocy

Pod koniec minionego roku do Prokuratury Rejonowej w Toruniu złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółkę. Minister rolnictwa zwrócił się do Prokuratury Krajowej oraz Krajowej Administracji Skarbowej o analizę tej sprawy.
- Sprawa jest bardzo podejrzana - uważa Hanna Kołodziej. - Gdy „Ziarno” miało już problemy finansowe, to wciąż prowadzono skup. Poza tym zboże, które złożono w magazynach do przechowania, zniknęło!

Rolnicy oczekują szybkiej pomocy, ponieważ zdają sobie sprawę, że wieloletniej batalii w sądach ich gospodarstwa mogą nie przetrwać.

Posłowie i senatorowie mogą poszukać sposobów pomocy

- Mamy tylu posłów i senatorów z naszego województwa, którzy są związani z rolnictwem - dodała Hanna Kołodziej. - Zadzwoniłam do senatora Ryszarda Bobera i usłyszałam: „nie miejcie wielkiej nadziei na odzyskanie pieniędzy”! Nie na taką pomoc czekają poszkodowani rolnicy!

- Na temat poszkodowanych rolników rozmawiałem m.in. z ministrem i wiem, że żadne dodatkowe ścieżki pomocy nie mogą być uruchomione - powiedział nam Ryszard Bober, zastępca przewodniczącego senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Ale będę nadal pilotował tę sprawę. Wiem, że sytuacja jest poważna. Procedury trwają i chociażby po doświadczeniach z innymi firmami w regionie (które także popadły w tarapaty), można przypuszczać, że czas odzyskania pieniędzy może być odległy. Nie chcę robić ludziom złudnych nadziei, bo to byłoby nieuczciwe.

Pomoc dla poszkodowanych. Różne pomysły

Jego zdaniem warto poszukać innych sposobów rozwiązania problemów rolników, którzy nie otrzymali zapłaty za plony.
- Chciałbym, żeby z inicjatywy senackiej komisji powstał projekt ustawy o stworzeniu funduszu solidarnościowego rolników - stwierdził senator Bober. - Mógłby być zasilany, podobnie jak fundusze promocji, pieniędzmi pochodzącymi głównie od rolników.
Kiedyś już taki pomysł był brany pod uwagę. I nic z tego nie wyszło. - Bo rolnicy kalkulowali, czy to się im opłaci, jeśli akurat w ich branży nie jest tak źle - dodał Ryszard Bober. - A nie można zapominać, że każdy gospodarz może mieć problemy z odzyskaniem zapłaty za towar. Przecież do bankructwa firmy może dojść nie tylko z powodu celowego oszustwa, ale i zdarzeń losowych, obiektywnych.

- Od dawna proponujemy stworzenie Funduszu Stabilizacji Dochodów Rolniczych, który mógłby działać tak jak Bankowy Fundusz Gwarancyjny - przypomina poseł Marek Sawicki, były minister rolnictwa. - Dobrze, że ten pomysł powraca.

- Gdyby z takiego funduszu wypłacano rolnikom pomoc w przypadkach bankructw firm działających legalnie i uczciwie, to nie miałbym nic przeciwko - stwierdził senator Antoni Mężydło, który jest także wiceprzewodniczącym Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Nie chciałbym jednak, by wypłatę mieli zapewnioną także gospodarze współpracujący z nieuczciwymi firmami. Im pomoc powinny zapewnić: prawo gospodarcze i sądy.

Z kolei senator Józef Łyczak (członek Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi) uważa, że gospodarzom mogłaby pomóc ustawa dyscyplinująca pracę sędziów: - To by spowodowało, że takie sprawy nie wlokłyby się przez 10 i więcej lat! A tak już bywało w przypadku afer zbożowych. Niejedno gospodarstwo zbankrutowało i nie doczekało zwrotu należności. A fundusz solidarnościowy rolników to dobra idea. Tylko szkoda, że polskich gospodarzy tak trudno przekonać do wspólnego działania.

Warto działać razem. Także po to, by pomagać

- Od czasu PRL-u polskie rolnictwo nie jest skonsolidowane - powiedział poseł Tomasz Lenz, który zasiada w sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - W innych krajach działają grupy producenckie, spółdzielnie, które tworzą fundusze solidarnościowe. U nas przydałyby się nie tylko takie fundusze, ale i obowiązkowe ubezpieczenia. Nie znam problemów tych rolników, ale chętnie zajmę się sprawą, postaram się im pomóc.

- Byłem na spotkaniu w Przysieku podczas którego poszkodowani rolnicy mówili o problemach - powiedział poseł Dariusz Kurzawa. - Wiem, że to nie jest ich winą, że wpadli w kłopoty.

Wszyscy posłowie i senatorowie, z którymi rozmawialiśmy na temat poszkodowanych gospodarzy zapewnili, że zrobią co mogą, by im pomóc. Za jakiś czas sprawdzimy, co zrobili w tej sprawie.

29 stycznia grupa poszkodowanych rozmawiała o swoich problemach w Cichoradzu, kolejne spotkanie zaplanowano na 4 lutego w miejscowości Sztynwag (gm. Grudziądz).

________________________________
Agro Pomorska odcinek 86

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska