Rolnicy nadal potrzebują pomocy po nawałnicy. Na co mogą liczyć?

- Nadal nie mamy prądu po nawałnicy, a straty w gospodarstwach rosną - powiedział nam w piątek Marek Borowski z Nowego Żalna (gm. Kęsowo).

Prowadzi duże gospodarstwo, ma sporo bydła. I właśnie właściciele zwierząt mają największe problemy, np. z dostarczeniem wody, przygotowaniem paszy. - Sąsiad jeździ do zięcia (40 km) ze zbożem, żeby u niego przygotować paszę - mówi Borowski. - A kolega, który ma krowy, codziennie traci ok. 200 litrów mleka.

Spadek wydajności to m.in. efekt zmiany w żywieniu zwierząt. Rolnicy twierdzą, że niektóre krowy czy świnie nie potrafią np. pić wody z wiader. - A co z wymogami dotyczącymi zazielenienia? - pytają rolnicy. - Do 20 sierpnia powinniśmy posiać poplony, a tu jeszcze nawet nie wszystkie zboża zdążyliśmy zebrać, posprzątać po burzy.

Przeczytaj też: Poszkodowani przez nawałnice mogą starać się o umorzenie składek KRUS

- W takim przypadku, po nawałnicy, rolnik powinien złożyć do biura powiatowego ARiMR pisemne oświadczenie o zaistniałych okolicznościach - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, dyr. Kujawsko-Pomorskiego OR ARiMR. - O zmianach należy poinformować kierownika biura powiatowego, koniecznie trzeba dołączyć oświadczenie. Na jego złożenie rolnik ma 15 dni roboczych od dnia, w którym on lub upoważniona przez niego osoba są w stanie dokonać takiej czynności oraz dostarczyć dowód potwierdzający wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności lub siły wyższej.

Trwa szacowanie strat. - Jestem członkiem komisji szacującej straty, ale wiem, że rolnikom nie są potrzebne kolejne kredyty - stwierdził jeden z gospodarzy.

Prezydium NSZZ Solidarność RI z naszego regionu oczekuje szacowania szkód i wypłat odszkodowań dla rolników poszkodowanych w nawałnicach, odstąpienia od obowiązku wywiązania się z zazielenienia. „W gospodarstwach, w których wystąpiły szkody, żądamy odstąpienia od wszelkich sankcji związanych z kontraktami” - czytamy w komunikacie.

- Żądamy też uruchomienia kredytów na odbudowę budynków gospodarczych, ale z oprocentowaniem 0,1 procent - mówi Paweł Barczak, z-ca przew. Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ RI. Związkowcy żądają m.in. ogłoszenia na terenach, gdzie przeszły nawałnice ogłoszenia stanu klęski żywiołowej oraz dofinansowania ulg podatkowych z budżetu państwa.

Stanisław Kulwicki, rolnik z Borówna (k. Chełmna) uważa, że w tych częściach regionu, których nie dotknęła nawałnica, samorządy powinny bardziej włączyć się w pomoc: - Wielu rolników z chęcią podzieli się z innymi gospodarzami tym, co ma. Gminy powinny organizować zbiórki. Chętnie przekażę potrzebującym 2 tony materiału siewnego.

O większą pomoc dla gospodarzy apelują także Kujawsko
-Pomorska Izba Rolnicza oraz Wojewódzki Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bydgoszczy.

Pomagamy ofiarom nawałnicy! Prowadzimy skrzynkę pomocy (szczegóły na www.pomorska.pl/wiadomosci/bydgoszcz/r/pomagamy-ofiarom-nawalnicy-skrzynka-pomocy,12390965). Osoby, które potrzebują pomocy lub chcą wesprzeć potrzebujących, mogą wysłać maila ze swoim zgłoszeniem na: [email protected] lub [email protected].