- Nie zaciągnąłem kredytu na zbytki, ale na budowę chlewni i teraz, z powodu inflacji oraz rosnących kosztów produkcji, mam problemy ze spłatą – mówi rolnik z powiatu świeckiego. - Czy mój kredyt jest mniej ważny niż kredyt na zakup mieszkania? Rolnicy też potrzebują wakacji kredytowych.
Postulat Pogotowia Strajkowego Rolników
“Wprowadzenie wakacji kredytowych, obniżenie oprocentowania kredytów rolniczych oraz wprowadzenie kredytów niskooprocentowanych maksymalnie 2% (na przykładzie kredytów mieszkaniowych) na bezpośrednią produkcję rolną” – to jeden z postulatów przedstawicieli Pogotowia Strajkowego Rolników w skład którego wchodzi m.in. NSZZ RI „Solidarność”.
- Ja już nie mam kredytów, ale wiem, że wielu rolników ma problemy ze spłacaniem rat i trzeba im pomóc - uważa Janusz Walczak, przedstawiciel rolniczej “Solidarności” w Kujawsko-Pomorskiem. - Gdyby wakacje kredytowe nie spowodowały, że do spłaty będzie jeszcze więcej pieniędzy, to na pewno mogłyby pomóc niektórym gospodarzom przetrwać trudny czas.
Żeby gospodarstwa rolne były traktowane jak gospodarstwa domowe
- Wakacje kredytowe to dobre rozwiązanie, ale potrzebna jest zgoda Unii Europejskiej - mówi poseł Robert Telus, przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa oraz zastępca przewodniczącego NSZZ RI „Solidarność”.
Te słowa 13 stycznia potwierdziła Małgorzata Książyk, dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi: - W sprawie wakacji kredytowych dla rolników niezbędna jest zgoda Komisji Europejskiej na traktowanie gospodarstw rolnych, tak jak gospodarstw domowych. Wówczas byłyby możliwe mechanizmy dotyczące tych drugich. O taką zgodę do Komisji Europejskiej wystąpi premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Henryk Kowalczyk.
To też może Cię zainteresować
Pogotowie strajkowe zostało podtrzymane - poinformowali przedstawiciele rolniczych związków: NSZZ RI Solidarność, OPZZRiOR, ZZR Samoobrona, ZZR Korona i ZZR Ojczyzna, którzy 10 stycznia spotkali się z premierem Mateuszem Morawieckim oraz z wicepremierem i ministrem rolnictwa - Henrykiem Kowalczykiem.
A przedstawiciele rolniczych związków w Kujawsko-Pomorskiem chcą się spotkać z wojewodą, by porozmawiać o największych problemach gospodarzy.
