Nowa ustawa o napojach spirytusowych ma dostosować polskie regulacje prawne do unijnych. I tak np. nazwa wyroby spirytusowe zostanie zastąpiona przez napoje spirytusowe. Chodzi tu o płyny przeznaczone do spożycia, zawierające nie mniej niż 15 proc. objętości alkoholu etylowego.
Zamiast spirytusu
- Idą za tym dalsze zmiany - podkreśla Dariusz Średnicki, specjalista z Departamentu Rynków Rolnych i Przetwórstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zniknie swojsko brzmiące określenie "spirytus". Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, zostanie wprowadzone nowe: "alkohol etylowy rolniczy". - Odpowiednik naszego spirytusu rektyfikowanego, który dotąd dzielił się na luksusowy, wyborowy i zwyczajny, a od nowego roku przyjmie jedną nazwę. Nie będzie też "spirytusu surowego", zamiast niego pojawi się "destylat rolniczy" - kontynuuje Dariusz Średnicki.
Ustawa wprowadza również szczegółowy podział napojów spirytusowych na kategorie. W Polsce dotychczas były dwie: wódki czyste i gatunkowe. Wkrótce doczekamy się wielu, m.in. rum, whisky, brandy, gin czy likier jajeczny. Napoje spirytusowe, które nie spełnią wymagań dla żadnej z kategorii, nie będą mogły być określane nazwą jakiejkolwiek z nich.
Ile to kosztuje?
Ustawa, przy dobrym tempie legislacyjnym, wejdzie w życie z początkiem przyszłego roku. - Jakość alkoholu etylowego rolniczego nie ulegnie zmianie. Zaś producenci i konsumenci mają jeszcze pół roku na zapoznanie się z nowym nazewnictwem. Ci pierwsi nie poniosą dodatkowych kosztów z tego tytułu. To tylko kwestia dobrej organizacji - twierdzi specjalista z DRRiP.
- Wszelkie zmiany powodują dodatkowe opłaty. A to i tak już wystarczająco obciążona branża - ripostuje Maria Wilczyńska, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Alkoholi. - Na pewno będą koszty w aspekcie ogólnokrajowym - uważa główny technolog regionalnego producenta spirytusu rektyfikowanego.
Przedsiębiorcy wykonujący tego rodzaju działalność gospodarczą, w momencie wejścia ustawy w życie, zostaną zobowiązani do wystąpienia o stosowne zezwolenie w ciągu trzech miesięcy od dnia jej obowiązywania. Teraz zmieni się dolna granica zawartości alkoholu etylowego z 18 procent na 15, stąd wymóg nowego zezwolenia. Będzie to kosztowało 11.400 zł, czyli podobnie jak obecnie...
Dobre, bo polskie...
Przepisy definiują polskie specjalności. Są to: wódka ziołowa aromatyzowana z ekstraktem z trawy żubrowej (tzw. żubrówka), polish cherry, wódka czysta wyborowa i wódka czysta luksusowa. - Akurat w tej dziedzinie Polska ma z czym stanąć do konkurencji z producentami unijnymi. Jeżeli nie zaprzepaścimy tej szansy, trafimy do czołówki światowej - podsumowują w resorcie rolnictwa.
Rolniczy etylowy
Agnieszka Domka
Od nowego roku zniknie swojsko brzmiąca nazwa "spirytus", którą zastąpi "alkohol etylowy rolniczy". - Jego jakość nie ulegnie żadnej zmianie - zapewniają w resorcie rolnictwa.