Rondo Fordońskie w Bydgoszczy jak turbina, a pośrodku - nowa linia tramwajowa

Zobacz wideo: Wakacyjne pokazy fontanny multimedialnej przed Filharmonią Pomorską w Bydgoszczy

Zanosi się na rewolucję w jednym z najbardziej newralgicznym komunikacyjnie punkcie Bydgoszczy - w rejonie i na samym rondzie Fordońskim. Wszystko za sprawą tramwaju.

- W ciągu ostatniej dekady nadrobiliśmy wieloletnie zaniedbania. Do 2010 mieliśmy tylko 2 nowoczesne tramwaje. Od lat 90. do momentu budowy torowiska na dworzec nie zbudowano ani jednego metra nowej linii. Dziś tramwajami możemy dojechać również do Fordonu oraz wzdłuż ulicy Kujawskiej na Górny Taras. Bydgoszcz postawiła na tramwaje i dzięki temu możemy coraz sprawniej poruszać się po mieście – podkreśla prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski.

Jedną z nowych planowanych linii jest ta wzdłuż ulicy Wyszyńskiego - samym środkiem, po pasie zieleni. Przypomnijmy, że ów szeroki trawnik powstał w głowach projektantów jeszcze w czasach zamierzchłej komuny - chcieli tamtędy puścić estakadę.

Torowisko wzdłuż ul. Wyszyńskiego ma biec między rondem Fordońskim a pętlą tramwaju na u. Chodkiewicza na Bielawach. - Realizacja tej inwestycji zapewni sprawniejsze połączenie centrum Bydgoszczy przez licznie zamieszkane osiedla Bielawy oraz Bartodzieje z ulicą Fordońską i za jej pośrednictwem z osiedlem Fordon - zaznacza Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Umożliwi również sprawny dojazd do obiektów zlokalizowanych przy ulicy Chodkiewicza, takich jak Wojewódzki Szpital Dziecięcy, Wojewódzka Komenda Policji, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego oraz planowany nowy kampus Akademii Muzycznej.

Linia ma mieć długość około 1,6 kilometra. Torowisko na ul. Wyszyńskiego może zostać zaprojektowane jako tzw. zielone - z szynami biegnącymi w trawie. Trasa ta byłaby pierwszym etapem budowy alternatywnego połączenia ronda Fordońskiego z pętlą na ul. Rycerskiej. Nie obejdzie się bez robót na Bielawach. Tam konieczne będzie wybudowanie nowego odcinka ul. Chodkiewicza pomiędzy ulicami Wybickiego i Wyszyńskiego oraz przebudowa pętli tramwajowej. Wylot z Chodkiewicza na Wyszyńskiego ma zniknąć.

Największym wyzwaniem będzie jednak wpięcie torów do węzła na rondzie Fordońskim. Tramwaje musza bowiem zjeżdżać i wjeżdżać w stronę Fordonu. - Ze wstępnych koncepcji wynika, że ma powstać w tym miejscu rondo turbinowe - mówi Tomasz Okoński.

Rondo turbinowe jest innowacyjnym rozwiązaniem układu pasów ruchu. Wymyślono je w 1998 roku w Holandii. Wymaga od kierującego wyboru właściwego kierunku zjazdu z ronda jeszcze zanim na nie wjedzie - przez wyniesione wysepki i separatory ustawiające ruch nie ma możliwości zmiany pasa z zewnętrznego na wewnętrzny lub odwrotnie. Takie rozwiązanie ma radykalnie poprawić bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu. Po otwarciu północno-zachodniej obwodnicy w ciągu drogi ekspresowej S5 przez Bydgoszcz nie będzie przebiegała już droga krajowa nr 5, jest więc nadzieja, że tranzyt przez samo miasto będzie mniejszy.

W sprawie nowej linii i przebudowy ronda Fordońskiego odbyły się konsultacje społeczne. Jeden z głosów wskazywał na konieczność zapewnienia w tym miejscu dróg rowerowych, druga osoba pytała, czy... to rondo musi być takie duże.

Trudno powiedzieć, kiedy ruszą jakiekolwiek prace; środki prawdopodobnie będą pochodzić z nowego rozdania unijnego.