O to, by w tym miejscu pozostała zabytkowa kostka walczyli lokalni działacze społeczni. Podnosili m.in. argument o tym, że zostanie zaburzony „klimat” tego miejsca i apelowali, aby wybrać profesjonalną firmę, która zajęłaby się ułożeniem kostki na nowo.
CZYTAJ TEŻ: Rondo nad Wisłą w Grudziądzu. Grupa mieszkańców nie chce zamiany bruku na asfalt [AKTUALIZACJA]
Urzędnicy jednak twierdzili, że kostka często wypada na pierścieniu ronda stwarzając niebezpieczeństwo w ruchu.
Do wybrania wykonawcy prac ZDM podchodził kilka razy. Wcześniej unieważniano przetargi, gdyż firmy wyceniały prace na wyższe kwoty niż była zarezerwowana na ten cel. Gdy pisaliśmy o tej sprawie na łamach "Pomorskiej" pierwszy raz, ZDM zakładał wydać na ten cel 130 tys. zł. W pierwszym przetargu firma oferowała wykonanie asfaltowania ronda za 180 tys. zł. Wówczas przetarg unieważniono, gdyż nie znalazły się dodatkowe 50 tys. zł. Ale jak widać, ostatecznie roboty zostaną wykonane za blisko dwa razy tyle, gdyż obecnie rozstrzygnięto przetarg na kwotę ponad 247 tys. zł.
WIĘCEJ: Unieważniono przetarg na zalanie asfaltem ronda nad Wisłą
Jak doszło do rozstrzygnięcia przetargu na asfaltowanie ronda?
Ostatecznie ZDM ogłosił jeden przetarg na dwa zakresy robót: asfaltowanie ronda i remont ul. Sikorskiego na odcinku
od ul. Sienkiewicza do ul. marsz. Józefa Piłsudskiego. Rozstrzygnięto tylko pierwszą część, drugą unieważniono, gdyż firma stająca do przetargu zaproponowała kwotę blisko 500 tys. zł, podczas gdy ZDM miał zarezerwowane na ten cel 370 tys. zł.