Nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych. Widać na nim duże stado owiec, na których wymalowano literę „Z”.
Filmik opublikowała między innymi dziennikarka Julia Davis, śledząca rosyjskie media.
„Tymczasem w Rosji. Ironia umiera w bolesny sposób” – skomentowała.
W komentarzach rozpoczęła się dyskusja, czy jest to prawdziwe nagranie. Jak odkrył jeden z użytkowników, film pojawił się najpierw na profilu dagestańskiego ministerstwa rolnictwa, ale został usunięty.
Dagestan jest autonomiczną republiką Federacji Rosyjskiej leżącą na Kaukazie
Wojna na Ukrainie. Litera „Z” symbolem rosyjskiej inwazji
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r., świat zaczęły obiegać zdjęcia sprzętu wojskowego agresorów przyozdobionych literami „Z”, jak również „V” i „O”. Litery te są wykorzystywane, by odróżniać siły między sobą.
„Z” stała się także symbolem rosyjskiego militaryzmu oraz agresji. Nie brakuje porównań tego symbolu do nazistowskiej swastyki, używanej przez Niemców za rządów Adolfa Hitlera. Symbol rosyjskich wojsk nazywany jest nawet „Zwastyką”.
Niektórzy Rosjanie, w tym sportowcy (m.in. gimnastyk Iwan Kuliak), chcąc wyrazić swoje poparcie dla inwazji, zwanej przez kremlowską propagandę „operacją specjalną”, pokazują się z symbolem „Z”, za co są głośno krytykowani.
Rosja. Indoktrynacja od najmłodszych lat
Rosyjska propaganda jest serwowana nawet najmłodszym. Na początku maja w sieci pojawiło się nagranie z obchodów Dnia Zwycięstwa w Astrachaniu nad Morzem Kaspisjkim.
Przedszkolaki zostały przebrane za sowieckich żołnierzy, a na ich tekturowych czołgach także znalazła się litera „Z”.
W kwietniu pojawiły się zdjęcia z rosyjskich szkół, gdzie także wyrażano wsparcie dla inwazji na Ukrainę.
W niektórych krajach publiczne używanie symboli rosyjskiej armii zostało zakazane przez prawo. Stało się tak m.in. w Mołdawii.
