Gazprom odkręcił kurki ok. godz. 10.00 czasu moskiewskiego (ok. 8.00 czasu polskiego). Pierwsze po prawie tygodniowej przerwie partie paliwa popłynęły przez stację Sudża, w południowo-zachodniej Rosji, w kierunku stacji Orłowka, na Ukrainie.
Gaz ten przeznaczony jest dla odbiorców na Bałkanach, które mocno ucierpiały na braku "błękitnego paliwa" Surowiec powinien dotrzeć do odbiorców po 24-30 godzinach. Do Polski gaz powinien dopłynąć jutro