Zdarzenie miało miejsce w środę na ulicy Podzamcze. W ciągu kolejnych dni policjanci z Torunia namierzyli i zatrzymali do tej sprawy 20-latka. Wczoraj stanął twarzą w twarz z prokuratorem.
- Usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej - mówi Wioletta Dąbrowska, z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Prokurator zdecydował, że w ramach policyjnego dozoru 20-latek będzie musiał pięć razy w tygodniu meldować się w komisariacie.
Dostał tez zakaz opuszczania kraju. Rozbójnikowi grozi do 10 lat więzienia.
Czytaj: Policja dalej szuka pedofila z ulicy Lubelskiej. To nie zatrzymany 21-latek
Czytaj e-wydanie »