MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rośliny ...bez ziemi

Malwa
Lubimy rośliny, ale nie bawi nas grzebanie w ziemi? Możemy zastosować bardzo wygodną, chociaż droższą od tradycyjnej, metodę uprawy - hydroponikę.

     Jej zwolennicy uważają, że można tą metodą uprawiać wszystkie rośliny - nawet kaktusy. Ponieważ jest wygodna i zabiera wyjątkowo mało czasu - warto ją wypróbować.
     Jeden w drugi
     
Pojemniki do uprawy hydroponicznej sprzedają wszystkie centra i większe sklepy ogrodnicze. Składają się one z wodoszczelnej osłonki, wewnętrznego ażurowego pojemnika i wskaźnika poziomu wody. Bryłę korzeniową rośliny umieszcza się w ażurowym pojemniku i wypełnia się go specjalnymi granulkami ceramicznymi, zwykłym keramzytem lub seramisem.
     Następnie pojemnik wkłada się do osłonki i zalewa wodą do poziomu oznaczonego na wskaźniku jako optymalny.
     Do uprawy hydroponicznej najlepiej wybrać młode, zdrowe, niewielkie rośliny. Ziemię należy dokładnie usunąć z korzeni, żeby do pożywki nie wprowadzać zanieczyszczeń. W tym celu bryłę korzeniową zanurzamy na kilka godzin w letniej kąpieli, po czym ziemię spłukujemy prysznicem, starając się nie uszkodzić korzeni.
     Pędy możemy osłonić folią, żeby roślinie nie zabrakło wilgoci w okresie przystosowywania się do nowych warunków. Po około 2 tygodniach, kiedy pokażą się nowe liście, folię usuwamy.
     Wodę uzupełniamy co ok. 2 tygodnie, wtedy, kiedy wskaźnik pokazuje poziom minimalny. Kaktusy podlewamy rzadziej, po tygodniu od pokazania przez wskaźnik poziomu minimalnego.
     Najważniejsze nawożenie
     
W uprawie hydroponicznej najważniejsze jest nawożenie. Najlepiej stosować nawozy przeznaczone dla upraw hydroponicznych, zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Kupujemy je w postaci granulek lub pastylek, które umieszczamy w podłożu. Przez kilka miesięcy stopniowo uwalniają one do roztworu wszystkie makro- i mikroelementy.
     Można też zastosować nawozy płynne do hydroponiki. Ich roztworem podlewa się rośliny.
     Rośliny uprawiane metodą hydroponiczną przesadzamy rzadziej niż w uprawie tradycyjnej, ponieważ ich korzenie nie rozwijają się zbyt szybko. Przy przesadzaniu wycinamy uszkodzone i gnijące korzenie, pojemnik dokładnie myjemy i wymieniamy podłoże. Jeśli z hydroponicznej doniczki wydobywa się nieprzyjemny zapach, oznacza to, że najwyższy czas przemyć korzenie i wymienić pożywkę.
     Nowe podłoża
     
Gdy uważamy, że hydroponika jest zbyt skomplikowana, możemy uprawiać rośliny tradycyjnie, ale w nowych podłożach. Na Zachodzie powszechnie stosuje się łuski ryżowe i łuski kakaowe. W Polsce największą popularność zdobyło włókno kokosowe, rozdrobnione, odpowiednio spreparowane i sprasowane w suche kostki różnej wielkości. Taką kostkę wystarczy zanurzyć w wodzie na 20 minut, żeby otrzymać kilka litrów podłoża. Ponieważ jest ono jałowe, nie należy zapominać o systematycznym dokarmianiu roślin nawozami mineralnymi.
     Bardzo wygodne są też baloty włókna kokosowego dopasowane wielkością do skrzynek balkonowych. Takie baloty opakowane w folię wystarczy włożyć do skrzynki i w wyznaczonych miejscach folię naciąć nożem. W tych miejscach sadzimy rośliny. Podłoże podlewamy, a nadmiar wody wycieka drobnymi otworkami w folii na dnie balotu. Uprawiając rośliny w takim podłożu unikamy zabrudzenia balkonu czy parapetów odpryskami ziemi w czasie deszczu. Nie musimy też mozolnie napełniać skrzynek ziemią.
     Bardzo efektowne są kolorowe galaretki, w których rośliny mogą rosnąć kilka miesięcy. Zamiast doniczek używamy w tym przypadku szklanych pojemników (miseczek, kielichów, wazonów), żeby widać było barwne podłoże, które może, np. podkreślać kolor kwiatów lub kontrastować z kolorem liści.
     Barwne żelowe podłoża otrzymujemy z zalanych wodą suchych granulek (po kilku godzinach). Sadzimy w nim sadzonki (doskonale się ukorzeniają) lub rośliny z już wykształconą bryłą korzeniową, z której wcześniej musimy usunąć całą ziemię, czyli bardzo dokładnie wymyć korzenie.
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska