

Cały świat rozumie, że nie da się rozdzielić sportu od polityki to po pierwsze. Po drugie nie należy mylić wojny i okrucieństwa z polityką. Niemniej jednak oświadczenie ważne. Szkoda że zabrakło potępienia agresji wodza.
Piękna inicjatywa! Moim zdaniem nie można utożsamiać chłopaków z tym co się dzieje na wschodzie. Nikt z nas cywilów wojny nie chce, chcą jej ludzie z wyższych stołków między innymi dlatego żebyśmy my jako ludzie się dzielili. Jeśli im na to pozwolimy sami sobie zgotujemy kolejne walki.

Wielkie brawa? Za co? Za podpisy tylko po to żeby nadal grać? Pismo pisane na kolanie byle było, zero konkretów. Mówię NIE dla rosjan i białorusinów w jakichkolwiek rozgrywkach!
Tak Panowie, dla wojny stanowcze NIE.

Nazywanie wojny i zabijania niewinnych cywili polityką jest, moim zdaniem, nie na miejscu.
Znajdź dobre słowa pod którymi wszyscy się podpiszą, a nie zaszkodzą niewinnym rodzinom graczy, a pierwszy będę wspierał.