Ul. Przytulna - taką nazwę zgłosiła do konkursu Ewa Duda-Gottwald. Skąd akurat taki pomysł?
- Bo ta ulica jest przytulona do ronda i przytulona do miasta. Chciałam też, aby się kojarzyła pozytywnie i nawiązywała do schroniska, gdzie można przytulić zwierzątko. Miejsce to też można więc określić jako przytulisko - wspomina Ewa Duda-Gottwald, laureatka konkursu na nazwę ulicy przy Centrum Opieki nad Zwierzętami w Grudziądzu.
Laureatka konkursu zdradza ponadto, że nazwę ulicy wymyśliła podczas... przejażdżki rowerowej. Prócz „Przytulnej” po głowie chodziła jej też inna, jak sama podkreśla poważniejsza nazwa.
- Chciałam też zgłosić do konkursu nazwę ulicy Braci Mniejszych, ale stwierdziłam jednak, ze pozostanę ostatecznie przy Przytulnej - wyjaśnia.
Wspomniany konkurs Miejski Zakład Komunikacji ogłosił w sierpniu ubiegłego roku. Wpłynęło aż 48 propozycji.
- Kiedy dowiedziałam się o konkursie, od razu postanowiłam wziąć w nim udział. Skusiła mnie fantastyczna nagroda, zwłaszcza, że bardzo lubię jeździć na rowerze. To dla mnie najlepsza nagroda, jaka trafiła mi się w życiu. Najchętniej pojechałabym rowerem do domu, ale jednak z przejażdżką poczekam na lepszą pogodę - mówi szczęśliwa Ewa Duda-Gottwald.
Zadowolenia i zazdrości podczas przekazania nagrody laureatce nie krył też Paweł Maniszewski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Grudziądzu.
- Niewielu mieszkańców ma możliwość, by zaistnieć jako inicjator nazwy ulicy w naszym mieście. Zazdroszczę, gratuluję i życzę kolejnych wygranych - mówi.
Ulica Przytulna w Grudziądzu, prócz siedziby COZ jest niezamieszkała i jak dotąd nie miała nazwy.
Procedura nadania jej nazwy „Przytulna” wymagała zatwierdzenia w formie uchwały Rady Miejskiej. Rajcy przyjęli uchwałę na grudniowej sesji.