Tylko w minioną niedzielę na drogach powiatu lipnowskiego policja zatrzymała czterech pijanych cyklistów. Zachowanie dwóch z nich było zaskakujące. Blisko 2 promile alkoholu miał bowiem w organizmie 55 - letni mieszkaniec gminy Tłuchowo, poruszający się na rowerze. Policjanci patrolu pieszego zauważyli, jak w świetle samochodowych świateł zsiada z roweru i prowadzi go. Kiedy światła gasną, jedzie dalej. W tej sytuacji mężczyzna został zatrzymany.
Nieco później, ale tej samej nocy, do policjantów patrolujących okolice nocnego sklepu w Tłuchowie podszedł mężczyzna. Poprosił, aby rozmienili mu pieniądze. Tłumaczył, że chce zrobić zakupy, a sprzedawczyni zabrakło drobnych. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie dalszy ciąg zdarzeń. Krótko po tym mężczyzna, zdradzający objawy nietrzeźwości , wsiadł na rower i nieomal na oczach policjantów wyjechał na drogę. Nie ujechał daleko, bo podobnie jak w pierwszym przypadku zajęli się nim policjanci.
Okazało się, że tym razem 24-letni kierowca jednośladu jest pod wpływem 1,90 promila alkoholu. W obu przypadkach kierowcy zostali przekazani rodzinie. Teraz już na trzeźwo odpowiedzą przed sądem, za kierowanie rowerem po pijanemu.