„Janusze budownictwa” - tak internauci komentują zastawioną stację BRA przy dworcu PKP. ZDMiKP mówi, że innego wyjścia nie było.Ogromne zdziwienie pojawiło się na twarzach tych osób, które po podróży pociągiem chciały do centrum miasta dostać się za pomocą Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. Ekipy budowlane pojawiły się tuż przy przejściu podziemnym i ogrodzeniem całkowicie zastawiły możliwość wypożyczenia roweru. Płot niemal stykał się z oponami jednośladów, więc o przejażdżce nie ma mowy.Zdjęcia ze stacji szybko obiegły internet i podpisywane są prześmiewczymi komentarzami. „Janusze budownictwa” - napisał jeden z internautów na portalu Facebook.Prace przy przejściu zlecił Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, który tłumaczy, że informacja o braku możliwości wypożyczenia roweru pojawiła się na stronie internetowej ZDMiKP.Czytaj też: Winna pogoda? Marzec BRA nie był rekordowy- Nie mieliśmy innego wyjścia - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik bydgoskich drogowców. - Poprosiliśmy wykonawcę o izolację murków, które znajdują się przy przejściu podziemnym. Trzeba było wykonać wykop na szerokość półtora metra i go ogrodzić. Musieliśmy zadbać o bezpieczeństwo, by nikt nie wpadł do tego wykopu. A postawienie ogrodzenia w innym miejscu nie wchodziło w grę - dodaje Kosiedowski.Operator Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego - firma BikeU zabrał ze stacji wszystkie jednoślady. Mieszkańcy, którzy chcą tam natomiast zostawić swój rower mogą to uczynić za pomocą specjalnej linki i poinformować o tym telefonicznie operatora.Mamy jednak dobre wiadomości. Utrudnienia nie potrwają długo. - Najpóźniej w poniedziałek wszystko będzie gotowe - zapewnia rzecznik.
Filip Kowalkowski
