https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści na Starówce w Grudziądzu będą mogli jeździć pod "prąd"

Aleksandra Pasis
Rowerzyści na Starówce w Grudziądzu zyskają więcej przywilejów.
Rowerzyści na Starówce w Grudziądzu zyskają więcej przywilejów. Piotr Bilski
- Chcemy wprowadzić tak zwaną uspokojoną strefę ruchu na Starym Mieście - mówi Dariusz Kuczyński z Zarządu Dróg Miejskich. Więcej przywilejów będą mieli rowerzyści. Kierowcy aut natomiast będą obowiązkowo musieli zwolnić do 30 km/h.

O dopuszczenie ruchu w obie strony na niektórych ulicach jednokierunkowych Starówki wnioskowało Stowarzyszenie „Rowerowy Grudziądz”. Rowerzyści będą mogli poruszać się w obie strony na ul: Spichrzowej ( na odcinku od ul. Wodnej do Ratuszowej), Reja (na odcinku od ul. Spichrzowej do Rynku) i Prostej (na odcinku od ul. Spichrzowej do Rynku).

Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz.

Także od Rynku (na wysokości ul. Prostej) rowerzyści pod „prąd” legalnie pojadą w stronę Ratusza.

Wszystkie te zmiany zostały zaakceptowane podczas posiedzenia komisji inżynierii ruchu.

- Prace nad wprowadzeniem nowej organizacji ruchu na grudziądzkiej Starówce potrwają do końca czerwca - zapowiada Dariusz Kuczyński z Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu. - Być może uda się je szybciej zakończyć.

Prognoza pogody na 8.04.2016/TVN Meteo Active

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Irek - Ireczek
W dniu 13.04.2016 o 10:24, Joanna_Aska napisał:

A ja się wypowiem jako rowerzystka. Pewnie i na mnie wiadro pomyj się wyleje. Ale złe opinie o rowerzystach nie są wyssane z palca. Sama najwięcej niebezpiecznych sytuacji na drodze, jadąc na rowerze, miałam przez innego rowerzystę, a nie przez kierowców. Większość ludzi niestety zupełnie nie uważa na drogach i prawdą jest, że większość rowerzystów nie zna przepisów. I jak widzę jazdę niektórych, to mnie zgroza bierze! Zero przewidywalności, szybka jazda po chodniku, gdzie przecież ludzie chodzą i mogą zmienić zdanie co do kierunku, gdzie chcą iść, dziecko może wybiec czy pies - i nieszczęście gotowe. A na drogach nie lepiej - między samochodami, żeby tylko szybciej, żeby pokazać tym kierowcom, jak można na rowerze jeździć, a nie jak stać jak gamoń w korku. Taka jest prawda o rowerzystach. Żeby nie było - kierowcom też jest co zarzucić. Mówię to tez jako kierowca. Bo posiadam prawko i samochód.

Też mam prawko i samochód jednak w przeciwieństwie do ciebie rowerzyści mi nie przeszkadzają. Traktuję ich jako pełnoprawnych uczestników ruchu drogowego. Nie wściekam się na nich kiedy mnie mijają, gdy stoję w korku albo w oczekiwaniu na "zielone".  Mijam ich w odpowiedniej odległości, nie spycham ich na pobocze, ustępuję ich na przejeździe, nie jeżdżę po pasie wytyczonym tylko dla rowerów, nie trąbię na nich, ustępuję im pierwszeństw na przejazdach dla rowerów, nie parkuję na ścieżkach rowerowych. Po prostu stosuję się do przepisów ruchu drogowego. Również nie przeszkadzają mi na drodze piesi, motocykliści i "skuterowcy".  

w
word
W dniu 14.04.2016 o 12:38, Gość napisał:

Dowartościowałeś się? Sam się doszkol i to pilnie...z myślenia, bo rozumu za kury się nie dostanie...

nie mam kompleksów więc nie muszę się dowartościowywać, nie znasz przepisów to idź na kurs albo oddaj prawo jazdy bo kogoś możesz zabić

G
Gość
W dniu 14.04.2016 o 11:42, word napisał:

widocznie nie znasz przepisów a prawko masz za kury, bo przepisy od dawna zezwalają rowerzystom i jednośladom przemykać miedzy samochodami czekającymi w korku,doszkol się i to pilnie

Dowartościowałeś się? Sam się doszkol i to pilnie...z myślenia, bo rozumu za kury się nie dostanie...

w
word
W dniu 13.04.2016 o 10:24, Joanna_Aska napisał:

A ja się wypowiem jako rowerzystka. Pewnie i na mnie wiadro pomyj się wyleje. Ale złe opinie o rowerzystach nie są wyssane z palca. Sama najwięcej niebezpiecznych sytuacji na drodze, jadąc na rowerze, miałam przez innego rowerzystę, a nie przez kierowców. Większość ludzi niestety zupełnie nie uważa na drogach i prawdą jest, że większość rowerzystów nie zna przepisów. I jak widzę jazdę niektórych, to mnie zgroza bierze! Zero przewidywalności, szybka jazda po chodniku, gdzie przecież ludzie chodzą i mogą zmienić zdanie co do kierunku, gdzie chcą iść, dziecko może wybiec czy pies - i nieszczęście gotowe. A na drogach nie lepiej - między samochodami, żeby tylko szybciej, żeby pokazać tym kierowcom, jak można na rowerze jeździć, a nie jak stać jak gamoń w korku. Taka jest prawda o rowerzystach. Żeby nie było - kierowcom też jest co zarzucić. Mówię to tez jako kierowca. Bo posiadam prawko i samochód.

widocznie nie znasz przepisów a prawko masz za kury, bo przepisy od dawna zezwalają rowerzystom i jednośladom przemykać miedzy samochodami czekającymi w korku,

doszkol się i to pilnie

K
KubuśPuchatek
W dniu 13.04.2016 o 10:24, Joanna_Aska napisał:

A ja się wypowiem jako rowerzystka. Pewnie i na mnie wiadro pomyj się wyleje. Ale złe opinie o rowerzystach nie są wyssane z palca. Sama najwięcej niebezpiecznych sytuacji na drodze, jadąc na rowerze, miałam przez innego rowerzystę, a nie przez kierowców. Większość ludzi niestety zupełnie nie uważa na drogach i prawdą jest, że większość rowerzystów nie zna przepisów. I jak widzę jazdę niektórych, to mnie zgroza bierze! Zero przewidywalności, szybka jazda po chodniku, gdzie przecież ludzie chodzą i mogą zmienić zdanie co do kierunku, gdzie chcą iść, dziecko może wybiec czy pies - i nieszczęście gotowe. A na drogach nie lepiej - między samochodami, żeby tylko szybciej, żeby pokazać tym kierowcom, jak można na rowerze jeździć, a nie jak stać jak gamoń w korku. Taka jest prawda o rowerzystach. Żeby nie było - kierowcom też jest co zarzucić. Mówię to tez jako kierowca. Bo posiadam prawko i samochód.

Podzielam...popieram...podpisuje się pod tym... :)

J
Joanna_Aska

A ja się wypowiem jako rowerzystka. Pewnie i na mnie wiadro pomyj się wyleje. Ale złe opinie o rowerzystach nie są wyssane z palca. Sama najwięcej niebezpiecznych sytuacji na drodze, jadąc na rowerze, miałam przez innego rowerzystę, a nie przez kierowców. Większość ludzi niestety zupełnie nie uważa na drogach i prawdą jest, że większość rowerzystów nie zna przepisów. I jak widzę jazdę niektórych, to mnie zgroza bierze! Zero przewidywalności, szybka jazda po chodniku, gdzie przecież ludzie chodzą i mogą zmienić zdanie co do kierunku, gdzie chcą iść, dziecko może wybiec czy pies - i nieszczęście gotowe. A na drogach nie lepiej - między samochodami, żeby tylko szybciej, żeby pokazać tym kierowcom, jak można na rowerze jeździć, a nie jak stać jak gamoń w korku. Taka jest prawda o rowerzystach. Żeby nie było - kierowcom też jest co zarzucić. Mówię to tez jako kierowca. Bo posiadam prawko i samochód.

U
Uthark
W dniu 08.04.2016 o 10:30, znawca napisał:

Aż do pierwszego wypadku... tyle miejsc do bezpiecznego poruszania się na rowerze, np. w kierunku Starego Rządza na pięknej ścieżce rowerowej pusto- ale stare miasto im się zamarzyło pod prąd zresztą... dziwię się gdy głupota wygrywa nad rozumem...Bo po co samemu pchać się w gips, no po co?! Nie lepiej wśród przyrody, po lesie sobie pojeździć- no tak ale kto tam zauważy te niektóre nadzwyczaj wypięte sylwetki ( szczególnie damskie)- sarna?- przecież to nie oto chodzi hihihi... co innego jeleń albo łoś, ale tych w lesie znacznie mniej-... hahaha

 

Na Skłodowskiej-Curie od dawna obowiązuje kontraruch i nie słyszałem i żadnym wypadku tamże.

b
buka

pod prąd to tak jak...... inaczej

A
Anna
Te stojaki giganty dla rowerow przy Pl. Niepodleglosci to jakas kpina z pieszych. Ustawiono je na szlaku pieszych. Stojace samochody na przejsciu jeszcze sie dalo ominac,ale teraz pieszy nadziewa sie na stojaki ogromnych rozmiarow. Ten kto pozwolil na Starym Miescie postawic takie brzydactwo w takim miejscu powinie wlasnorecznie toto zdemontowac. No i do tego wyszlo,jak Ratusz traktuje pieszych.
n
niepełnosprawny

A gdzie są piesi na starówce? Na Pl. Niepodległości ustawiono stojaki dla rowerów i jeszcze parkują samochody na łuku drogi a gdzie pasy dla pieszych? Na ul. Mickiewicza  przy rynku głównym też brak pasów dla pieszych za to mamy płatny parking oznakowany niezgodny z przepisami o ruchu drogowym .

c
cyklista Maciek

Nie bardzo w ogóle umiem zrozumieć o co toczy się ten jałowy spór. Rozwiązanie jakim jest "kontraruch" jest powszechnie obowiązującym w całej cywilizowanej Europie, a w niektórych krajach udostępnienie ruchu pod prąd dla rowerzystów na drogach jednokierunkowych - wszystkich - jest normą prawną i jakoś tego rodzaju problemów jakie mają niektórzy Grudziądzanie tam nie ma. Więcej, doświadczenie tych państw pokazują, że w żaden sposób nie wzrosła tam liczba zdarzeń z udziałem rowerzystów, a wręcz przeciwnie zmalała. Również wiele polskich miast zastosowało takie rozwiązanie, niektóre wzorem miast zachodnich udostępniając wszystkie jednokierunkowe drogi rowerzystom i jakoś też nikt tam nie narzeka i nie ma zamiaru z nich się wycofać.Czyżby nasze miasto było aż tak zapadłą i zapóźnioną cywilizacyjnie dziurą, że tak bardzo zwyczajne i ogólnie przyjęte na świecie rozwiązania budziły tyle złych emocji? Trochę szacunku i wzajemnej życzliwości i będzie o.k.!

G
Gość
W dniu 08.04.2016 o 18:19, Marek59 napisał:

"~posiadacz krty rowerowej~"No ja posiadam chociaż prawo jazdy,a nie" krtę rowerową"i swojej inteligencji na taką jak twoja też bym nie zamienił

z tego co napisałeś w pierwszym poście wnioskuję, że prawo jazdy dostałeś za "kaczkę" a nie za znajomość przepisów   

M
Marek59
W dniu 08.04.2016 o 12:03, posiadacz krty rowerowej napisał:

nic lepiej nie świadczy o twojej inteligencji jak twój wpis cytat...."Jak z kolei mają zachować się kierowcy samochodów skręcających w lewo,którzy na drodze jednokierunkowej muszą zająć lewy pas przed tym manewrem,gdy z przeciwka pojawi się rowerzysta?Mają wycofać swój pojazd i przepuścić rower,czy może wysiąść i przeprosić rowerzystę,że mu sprawiają kłopot swoją obecnością,czy może rozjechać intruza?...." zrozum wjeżdżając na ulicę jednokierunkową z dopuszczonym "ruchem pod prąd" cyklistów będziesz miał odpowiedni znak  drogowy d3+t22  o tym informujący. Zatem będziesz wiedział, że wjeżdżasz na ulicę, na której jest dopuszczony de facto ruch dwukierunkowy więc musisz się zachowywać jak byś był na ulicy dwukierunkowej, nie będziesz miał żadnych intruzów wyjeżdżających z przeciwka tylko normalnych uczestników ruchu. Na takiej ulicy i nie wolno ci zjeżdżać do lewej krawędzi skręcając w lewo. Prościej nie potrafię ci tego wytłumaczyć jeżeli nie rozumiesz to idź i zwróć swoje prawo jazdy.

"~posiadacz krty rowerowej~"

No ja posiadam chociaż prawo jazdy,a nie" krtę rowerową"i swojej inteligencji na taką jak twoja też bym nie zamienił

K
Kierro
Ludzie więcej tolerancji
p
posiadacz krty rowerowej
W dniu 08.04.2016 o 11:06, Marek59 napisał:

Dzięki za szeroki odzew na to,co napisałem.Po większości wypowiedzi już mamy dowód z jaką jeżdżącą inteligencją mamy do czynienia.

nic lepiej nie świadczy o twojej inteligencji jak twój wpis

 

cytat...."Jak z kolei mają zachować się kierowcy samochodów skręcających w lewo,którzy na drodze jednokierunkowej muszą zająć lewy pas przed tym manewrem,gdy z przeciwka pojawi się rowerzysta?Mają wycofać swój pojazd i przepuścić rower,czy może wysiąść i przeprosić rowerzystę,że mu sprawiają kłopot swoją obecnością,czy może rozjechać intruza?...."

 

zrozum wjeżdżając na ulicę jednokierunkową z dopuszczonym "ruchem pod prąd" cyklistów będziesz miał odpowiedni znak  drogowy d3+t22  o tym informujący. Zatem będziesz wiedział, że wjeżdżasz na ulicę, na której jest dopuszczony de facto ruch dwukierunkowy więc musisz się zachowywać jak byś był na ulicy dwukierunkowej, nie będziesz miał żadnych intruzów wyjeżdżających z przeciwka tylko normalnych uczestników ruchu. Na takiej ulicy i nie wolno ci zjeżdżać do lewej krawędzi skręcając w lewo. Prościej nie potrafię ci tego wytłumaczyć jeżeli nie rozumiesz to idź i zwróć swoje prawo jazdy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska