W środę, w godzinach porannych, policjanci zostali powiadomieni o kradzieży, do której doszło w jednym z marketów w centrum miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że złodziej najpierw ukradł słodycze, a następnie pobił pracownika ochrony, który ruszył za nim w pościg. Dzięki determinacji ochroniarza część skradzionych słodyczy udało się odzyskać.
Jeszcze tego samego wieczorem 18-latek został namierzony i zatrzymany przez policjantów. Śledczy ustalili, że to nie jedyna kradzież, jaką mężczyzna ma na koncie. Wyszło na jaw, że w ciągu ostatnich kilku tygodni 9 razy okradł ten sam market. Za każdym razem wynosił słodycze.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży. - Może mu grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności - mówi nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy KMP we Włocławku.
W tych miejscach w regionie najlepiej szkolą kierowców! [lista]