1 z 3
Przewijaj galerię w dół

fot. Fot. Agnieszka romanowicz
- Aż żal nie skorzystać z okazji oglądania nieba w taką pogodę - mówił pan Majzon, który przyjechał do Topolinka z córkami
2 z 3

fot. Agnieszka Romanowicz
Atrakcją podczas "Nocy spadających gwiazd w Topolinku" było też ognisko, przy którym przygrywał akordeonista