Rozpoczął się remont pałacu w Sicienku. Będzie tu kino i sala ślubów. W pałacyku w Mochlu też zmiany

Pałac w Sicienku usytuowany jest przy ul. Bydgoskiej, w samym centrum miejscowości. Przez lata był w prywatnych rękach i niszczał. W dość opłakanym stanie jest też otaczający go park. Samorząd postanowił przejąć zabytkowy obiekt, wyremontować i zaadaptować na społeczne cele.

- Półtora roku temu spytałem radnych czy nie chcieliby kupić sobie problemu. Sądziłem, że wywiąże się dyskusja. Tymczasem wszyscy byli zainteresowali, uznali, że warto pałac uratować. Rok trwały przygotowania do tej inwestycji. Opracowanie dokumentacji, uzyskanie pozwolenia, zdobyliśmy też dwie dotacje: unijną i rządową. To też pomaga w realizacji naszych planów– opowiada Piotr Chudzyński, wójt Sicienka.

Przetarg na remont i przebudowę pałacu w Sicienku wygrała firma z Bydgoszczy. Roboty zaczęli od wyrzucania z zewnątrz wszystkiego co tam zalega.

- Cztery dni temu weszliśmy na plac budowy. Pracy tu dużo. Dach całkowicie nowy będzie zrobiony, nowe framugi drzwi i okien. Stropy też nowe, by wszystko usztywnić. Zagospodarowany zostanie też park, powstanie fontanna, droga nowa zostanie zrobiona – wylicza jeden z budowlańców krzątających się przy pałacu. - Na realizację zadania mamy 15 miesięcy – dodaje.

Potwierdza to wójt Sicienka. - Budowlańcy mają czas do końca kwietnia 2025 r. Powstanie ładne, potrzebne miejsce z terenem rekreacyjnym, ze starodrzewem, alejkami, fontanną. Cały kompleks bo obok budowane jest centrum sportu. Z kolei po drugiej stronie drogi jest szkoła i parking, który będzie obsługiwał także ten obiekt – informuje Piotr Chudzyński.

A jakie plany ma gmina względem pałacu w Sicienku? Po renowacji w dużej sali, która pomieści nawet 100 osób, odbywać się będą śluby, funkcjonować ma tu też kino retro. - Bez pochyłości na widowni, ale w wysokim standardzie audio - wideo, coś na kształt dawnego DKF– słyszymy w Urzędzie Gminy Sicienko.

W pałacu odbywać się będą także kameralne koncerty i wystawy. Takiego miejsca brakowało dotąd w gminie, bo w centrum kultury w Sicienku jest sala, która pomieścić może ledwie 40 osób. Zabytek po remoncie dostępny będzie dla osób niepełnosprawnych. W projekcie przewidziano m. in. instalację windy.

Koszt inwestycji pokaźny, to około 6 mln zł. Dlatego tak ważne są pozyskane dotacje: 2,5 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Strategicznych i 1,3 mln zł funduszy unijnych.

Ale nie tylko w Sicienku robota wre. Kontynuowane są także prace w pałacyku w Mochlu, w którym od trzech lat funkcjonuje Centrum Rozwoju i Opieki Seniora.

- W pierwszym etapie zrobiliśmy wieżę z pokryciem dachowym z blachy tytanowo - cynkowej. Teraz odnowiona zostanie elewacja pałacyku, zagospodarowane otoczenie i część parku. Łącznie z domkiem typu wiata gdzie seniorzy będą mogli odpocząć, wypić kawę czy przeprowadzić zajęcia – informuje Piotr Chudzyński.

W styczniu br. gmina podpisała umowę z wykonawcą tej inwestycji, to przedsiębiorstwo z woj. śląskiego. Prace mają być wykonane do jesieni br.

Pięknieją także budowle sakralne w gminie Sicienko. W ostatnich latach bardzo dużo zrobiono, staraniem duchownych, w kościołach w Sicienku i Dąbrówce Nowej.

Gorzej jest z zabytkami, które znajdują się w prywatnych rękach. Z dworu w Osówcu niewiele już zostało, niedawno runęła jedna ze ścian. Katastrofalny jest też stan pałacu w Słupowie, który w 2019 r. częściowo zniszczył pożar. Od ponad 30 lat nic się nie dzieje także w zabytkowym dworze w Wierzchucinku.