Gminna „Plaża pod Wierzbami” usytuowana nad jeziorem Wierzchucińskim Dużym przeszła w ciągu ostatniego roku ogromną metamorfozę. Z miejsca zaniedbanego stała się jedną z atrakcji gminy Sicienko. Właśnie tu – po raz pierwszy w historii gminy – zorganizowano w miniony weekend dwudniową imprezę charytatywną pt. „Pomaganie przez morsowanie”. Skąd pomysł?
- Kiedyś wpadliśmy tu w niedzielę z synami i spotkaliśmy grupę morsów. Dopytywali co jeszcze tu powstanie, może jakaś sauna? To nas zainspirowało – opowiadał Piotr Chudzyński, wójt gminy Sicienko, który wraz z żoną pojawił się w weekend nad jeziorem. Do wody z morsami nie wszedł, ale obiecał, że cały rok będzie trenował z rodziną i kolejnej zimy wśród morsujących osób nie zabraknie też grupy z Urzędu Gminy w Sicienku.
To Cię może również zainteresować
Nie tylko on złożył taką deklarację. Także Krzysztof Głombowicz, komentator sportu paraolimpijskiego, laureat konkursu „Człowiek bez barier 2021", który przyjął zaproszenie organizatorów i pojawił się na plaży w Wierzchucinku.
- Cieszę się, że jestem tu z wami. Jak przyjechałem i zobaczyłem tę piękną plażę byłem pod wrażeniem. Panie wójcie - szacun ogromny. Latem będzie to pewnie miejsce wyjątkowo oblegane – prognozował komentator. Obecnych zachęcał, by niezależnie od sytuacji i posiadanych niepełnosprawności nie bali się brać życia we własne ręce.
Sportowcy z Sicienka na pierwszy ogień
Jako pierwsi do wody weszli zapaśnicy z gminy Sicienko. - Kto pierwszy raz wchodzi maksymalnie 3 minuty może morsować. W wodzie cały czas się ruszamy. Nie stoimy w miejscu - instruowano śmiałków podczas rozgrzewki.
Wyzwanie podjęły też morsy z Koronowa. Jedna grupa przyjechała w sobotę, druga – liczniejsza w niedzielę. Nie zawiedli też bydgoszczanie i morsy z Wierzchucinka. Tę ostatnią grupę tworzą mieszkańcy gminy Sicienko i Bydgoszczy. Nad jeziorem Wierzchucińskim Dużym grupa morsuje w każdą niedzielę o godz. 12.
Organizatorem imprezy była gmina Sicienko, partnerem Stowarzyszenie „Pod Naszymi Skrzydłami”.
- Jesteśmy nowym stowarzyszeniem, działamy od listopada 2023 roku. Pod naszą opieką jest na razie sześcioro dzieci niepełnosprawnych z gminy Sicienko. Zapewniamy im darmową rehabilitację i wsparcie rodzinie, ale do tego potrzebne są pieniądze. Dlatego takie akcje będziemy organizować często – zapowiadała w Wierzchucinku Agnieszka Lukowska, przedstawicielka stowarzyszenia.
Bania z pianą i sauna
Na plaży w Wierzchucinku przygotowano dla gości wiele atrakcji. Furorę wśród morsów zrobiła bania z gorącą wodą i pianą. Czynna była też sauna. Wrzucając 5 zł do puszki spróbować można było przygotowanych specjałów – bigosu, zupy gulaszowej, chleba ze smalcem, czy też domowych wypieków. Powodzenie miały kiełbaski, które po nadzianiu na patyk uczestnicy imprezy piekli nad ogniskiem.
W przygotowaniu poczęstunku pomogli m. in. miejscowi przedsiębiorcy i firmy. Piekarnia ofiarowała chleb, właściciele sali bankietowej Stary Młyn - zupę gulaszową, przedsiębiorstwo Piotra Marcinkowskiego zasponsorowało kiełbasę i smalec. Grupa Producentów Owoców Galster przekazała jabłka, które rozdawane były na plaży.
Nie zawiedli też strażacy. W sobotę spotkaliśmy druhów z OSP Wojnowo i OSP Wierzchucin Królewski. W niedzielę zjechali m. in. strażacy z Teresina. Chętni zobaczyć mogli jak ratować osobę z hipotermią. Podczas pokazów z ratownictwa wodnego podejmowano strażaka z wody.
