Zobacz wideo: Jakie opony wybrać? Zimowe czy całoroczne?
Takie wnioski płyną z zakończonego właśnie Generalnego Pomiaru Ruchu 2020/ 21. Takie pomiary przeprowadza się co 5 lat, poprzedni odbył się w 2015 roku.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zarządza na terenie województwa kujawsko-pomorskiego siecią dróg o długości blisko 1010 km, z czego 92 km to autostrada A1, a 108 km stanowią drogi ekspresowe. Badaniem objęto 128 punktów. 12 punktów pomiarowych umieszczonych było na autostradzie, 18 na drogach ekspresowych, zaś pozostałe na drogach niższych kategorii. W każdym punkcie przewidzianych było dziewięć pomiarów dziennych oraz sześć nocnych.
Ruch na sieci dróg krajowych administrowanych przez bydgoski oddział GDDKiA wzrósł w porównaniu 2015 rokiem średnio o 17 proc. W liczbach jest to 12 307 pojazdów na dobę. W całym kraju średni wzrost wyniósł 21 proc., co przekłada się aktualnie na 13 574 pojazdów na dobę.
Na A1 ruch wzrósł o 30 proc.
Na autostradzie A1, na odcinku w zarządzie bydgoskiej GDDKiA (węzeł Toruń Południe - węzeł Kutno Północ), średni dobowy ruch oscyluje w przedziale 27–30 tys. pojazdów na dobę, zaś na odcinku koncesyjnym (płatnym) od granicy województwa pomorskiego do Torunia 21-25 tysięcy.
Ruch na autostradzie zwiększył się w porównaniu z rokiem 2015 o około 30 proc.
Na drogach ekspresowych
Na odcinku drogi krajowej nr 5 (która wciąż przebudowywana jest na ekspresową S5) od węzła autostradowego Nowe Marzy - węzeł Trzeciewiec średni dobowy ruch roczny oscyluje w przedziale 11-14 tys. pojazdów na dobę. Z kolei na odcinku gotowej już trasy ekspresowej S5 na odcinku węzeł Szubin Północ - węzeł Mieleszyn jest to 11-12 tysięcy.
To też może Cię zainteresować
Wyjątek stanowią odcinki stanowiące dojazd do Bydgoszczy z gmin ościennych, gdzie kumuluje się ruch tranzytowy z ruchem lokalnym, szczególnie w porannym i popołudniowym szczycie, przez co natężenie ruchu wzrasta do 17-15,5 tys. pojazdów na dobę.
Na osławionym (z powodu wielu tragicznych wypadków) odcinku drogi krajowej nr 10 Bydgoszcz – Toruń ruch oscyluje między 15 a 21 tys. pojazdów. Natomiast na tej samej drodze z Wyrzyska do Bydgoszczy jest to 12 tysięcy. Taką samą wartość odnotowano na drodze nr 25 w miejscu kumulacji ruchu tranzytowego z lokalnym, gdzie natężenie zbliża się do wartości jak na autostradzie.
Niebawem możemy też spodziewać się większego natężenia ruchu w ciągu drogi ekspresowej S5, po zakończeniu wszystkich prac na jej budowie. Będzie to podstawowy szlak dla podróżujących z południa Polski w kierunku Gdańska, bez konieczności przejeżdżania przez Bydgoszcz i mniejsze miasta.
Podobne prognozy dotyczą funkcjonowania S5 po wybudowaniu odcinka Ostróda-A1 w pobliżu Grudziądza (ta trasa jest na etapie planowania). Budowa drogi ekspresowej S10 od węzła Włocławek Północ w kierunku Warszawy powinna ograniczyć potok pojazdów na autostradach A1 i A2.
Obwodnice wyprowadzają ruch z miast
Ogromne znaczenie ma budowa obwodnic, które wyprowadzają ruch ciężki z miast. Tak jest m.in. na drodze ekspresowej S5, która stanowi zachodnią obwodnicę Bydgoszczy. Jeszcze w 2015 ruch w mieście oscylował w okolicy 25 tys. pojazdów na dobę. Dzięki uruchomieniu S5 na starej drodze krajowej nr 5 (węzeł Bydgoszcz Północ - węzeł Bydgoszcz Południe) pozostał głównie ruch lokalny i znikomy ruch tranzytowy. Coraz więcej kierowców korzysta z obwodnicy jako drogi dojazdowej do pracy.
Podobnie rzecz ma się na obwodnicy Inowrocławia, która wpłynęła na ograniczenie ruchu tranzytowego przez miasto. Ten wraz z ruchem lokalnym zbliżał się w roku 2015 do wartości 20 tys. pojazdów na dobę.
To też może Cię zainteresować
W analogicznej sytuacji znajdą się mieszkańcy Sępólna Krajeńskiego, Kamienia Krajeńskiego, Kruszwicy, Nowej Wsi Wielkiej, Brześcia Kujawskiego, Strzelna, Kowalewo Pomorskiego i Lipna, gdzie planuje się wybudowanie nowych obwodnic.
Wykorzystają w planach inwestycyjnych
Pomiary na drogach krajowych były w całości zrealizowane z wykorzystaniem metod wideorejestracji oraz liczników automatycznych - w porównaniu do poprzednich pomiarów generalnych, całkowicie wyeliminowano udział obserwatorów rejestrujących pojazdy ręcznie w punktach pomiarowych.
- Wyniki pomiaru będą wykorzystywane w planach inwestycyjnych, między innymi do podejmowania decyzji o budowie nowych dróg i do oceny potrzeb modernizacji istniejącej sieci dróg krajowych. Wykorzystamy je także do zarządzania ruchem, do analiz ekonomicznych i środowiskowych oraz wiązanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego – wyjaśnia Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA.
