Rusza poligonówka

     Południowa obwodnica naszego miasta będzie w przyszłości fragmentem trasy szybkiego ruchu S-10, wiodącej ze Szczecina do Warszawy. Toruński odcinek będzie liczył 12,5 kilometra i prowadził przez tereny wojskowe (stąd obiegowo nazywany jest poligonówką).
     Zaraz po Wielkanocy
     Zaczynać się będzie w okolicach Wielkiej Nieszawki. Kierowcy jadący w stronę Inowrocławia mijają już teraz szeroki pas wyciętego lasu, przez który biec będzie droga. Koniec poligonówki wypadnie w Czerniewicach i prowadzić będzie na most autostradowy. W środku będą dwa wiadukty nad torami kolejowymi (jedne z najdłuższych w Polsce) oraz dwa węzły drogowe. Trwają starania o zlokalizowanie trzeciego, w Kluczykach, który połączyłby w przyszłości S 10 z miastem.
     Po wybudowaniu obwodnicy kierowcy jadący tranzytem, z Poznania i Szczecina w kierunku Łodzi, nie będą musieli przepychać przez cały Podgórz. Dzięki temu odblokowane zostaną wiecznie zapchane autami ulice Poznańska i Łódzka. Poprawi się też sytuacja na moście drogowym.
     Przetarg na zrealizowanie tej inwestycji wygrała niemiecka firma "Herman Kirchner", która zobowiązała się zbudować obwodnicę do października 2005 r. Wczoraj na placu budowy przy ul. Poznańskiej stał już ciężki sprzęt. Roboty ruszą zaraz po świętach.
     Żeby nie weszli na minę
      - Najpoważniejszym utrudnieniem na jakie mogą natrafić drogowcy będą niewypały. Droga wiedzie przecież przez poligon. Dlatego grunt zostanie przebadany do głębokości metra - _uważa Bernard Kwiatkowski, pełnomocnik prezydentaMichała Zaleskiego do spraw inwestycji strategicznych.
     Kwiatkowski dodaje też, że gmina przekazała wykonawcy adresy ponad 20 toruńskich firm, które jako podwykonawcy mogłyby uczestniczyć w budowie poligonówki. - Na pewno część z nich zyska pracę _- sądzi pełnomocnik.