Ruszyła kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego! Czekają na własne pomysły

Dziurawa droga, brak ścieżki rowerowej, a może na osiedlu potrzebny jest plac zabaw? Na to wszystko można pozyskać pieniądze z Budżetu Obywatelskiego. Na projekty do wydania jest 100 tys. złotych. - Za kilka dni ogłosimy nabór projektów i wskażemy dokładny termin przyjmowania formularzy zgłoszeniowych - wyjaśnia Daniel Świdurski, pracownik lipnowskiego magistratu. - Na stronie internetowej dostępne będą wzory dokumentów i regulamin.

Zasady będą takie same, jak w poprzednich edycjach. Każdy pomysł na projekt musi być poparty głosami przynajmniej piętnastu mieszkańców, którzy ukończyli 16 rok życia. Projekty muszą dotyczyć przedsięwzięć, które można zrealizować na nieruchomościach należących do miasta i mieścić się w kompetencjach gminy. Na wszystkie projekty będzie można głosować we wrześniu, po ich formalnej i merytorycznej ocenie. W ubiegłym roku mieszkańcy w porównaniu do 2016 roku oddali bardzo mało głosów - ponad 300, a dwa lata temu do urn poszło ponad tysiąc mieszkańców stolicy powiatu.

- By ułatwić mieszkańcom możliwość oddania głosów na, ich zdaniem, najciekawsze projekty, postaramy się wyznaczyć dogodne miejsca i terminy głosowania - dodał Daniel Świdurski.

Warto wziąć udział w głosowaniu, bo w ten sposób mamy realny wpływ na wydatkowanie publicznych pieniędzy. Chętni mogą też zgłosić swoje pomysły, z pewnością potrzeb jest bardzo wiele. - Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu mieszkańcy mają wpływ na to, co dzieje się w mieście. To okazja do zabrania głosu w ważnych kwestiach i pokazania, na co władza powinna zwrócić uwagę oraz jakie są największe potrzeby mieszkańców - dodaje Daniel Świdurski.

- Budżet Obywatelski to jedna z niewielu możliwości, gdzie można zrealizować jakieś działanie społeczne za pieniądze publiczne. Wystarczy namówić i zachęcić do głosowania na swój pomysł, przekonać ludzi, że właśnie na ten pomysł jest warto oddać głos - tłumaczy Anna Borkowicz-Sawicka, która jest pomysłodawczynią zwycięskiego projektu. - Ponadto budżet może być efektem współpracy jakiejś grupy, czy spółdzielni.

A jak zachęcić innych do głosowania? - Dziwi mnie to, że ludzie nie chcą brać odpowiedzialności za miejsce, w którym mieszkają - dodaje pani Anna. - Poświęciłam bardzo dużo czasu na chodzenie po naszym osiedlu i zapraszanie ludzi do głosowania. Myślę, że głosowanie powinno odbywać się w godzinach popołudniowych lub powinny być takie dyżury. Mieszkańcy pracują do wieczora i czasem naprawdę trudno zagłosować w godzinach pracy urzędu.

W ubiegłym roku zwyciężyły dwa projekty - budowa chodnika przy ulicy Armii Krajowej oraz ścieżka do parku. Miasto dołożyło wówczas około 25 tys. zł.

- Podczas pierwszej edycji wygrał jeden projekt, a mianowicie remont ulicy Akacjowej. Projekt zakładał, że wykorzystane zostaną wszystkie środki z budżetu, czyli 100 tys. zł, ale kilka pozostałych pomysłów było bardzo dobrych. Te, które otrzymały również dużo głosów, zostały zrealizowane z innych środków - powiedział Daniel Świdurski.