- Planujemy przyjąć tym razem 40 przedszkolaków - zapowiada Sobieraj. - Gdyby rekrutacja zakończyła się po jednym dniu, mielibyśmy zapełnionych około 75 procent miejsc. Zapisy trwają jednak kilka tygodni. A jeżeli zajdzie potrzeba, to nawet dodatkową grupę utworzymy.
W Przedszkolu nr 22 (ul. Piwnika Ponurego, Fordon) dla najmłodszych, czyli 3-latków, przygotowano 22 miejsca. - Wczoraj w południe w systemie mieliśmy zalogowanych 13 osób - informuje Ewa Hoppe, dyrektor placówki. - To dzieci, których rodzice wskazali nasze przedszkole jako wybór pierwszej preferencji.
Nabór do przedszkoli i podstawówek dopiero się rozkręca. Potrwa jeszcze kilka tygodni. Dopiero, gdy zostaną ogłoszone wyniki, rodzice odetchną. Albo się załamią.
Czym powinni się kierować rodzice, decydując czy dziecko powinno iść do szkoły, czy do przedszkola?