Osoby po 55. roku mogą konkurować z pracownikami w wieku ich dzieci. Ci starsi (nazywani silversami, po ang. srebrni - z racji siwych włosów) kryją w sobie duży potencjał. Chodzi o aktywność zawodową.
Praca dla człowieka 55 plus
Kto jest po 50-tce, a jest zatrudniony, może być wzorem dla koleżanek i kolegów z pracy 20 lat młodszych. Mają doświadczenie zawodowe, energii też im nie brakuje, tak samo, jak motywacji. Do tego szybko się uczą, wbrew odmiennym na ten temat opiniom.
- Silversi są cenni na rynku pracy, choć nie wszyscy pracodawcy już to dostrzegli - zaznacza Beata Czech z Promedica24. - Jednak to, że posiadają oni duży bagaż doświadczenia i wiedzy, na pewno w najbliższych latach spowoduje, że osoby 55 plus będą częściej rekrutowane i zatrudniane. Zważywszy na proces starzenia się społeczeństwa, w przyszłości to właśnie ta grupa wiekowa będzie najbardziej skuteczna w dotarciu do klientów.
Rynek pracy... się starzeje
Pracujących silversów będzie przybywać, bo przybywa osób starszych. Tak się rozwinęła medycyna i technika, że żyjemy coraz dłużej. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2021 roku (to ostatnie dane) przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce wyniosła 71,8 lat, a kobiet 79,7 roku (dla porównania: trwanie życia w zdrowiu, czyli gdy jesteśmy sprawni i nie chorujemy, wyniosło 59,1 roku dla mężczyzn i 63,1 roku dla kobiet).
To wpływa na demografię. Europa szybko się starzeje, a Polska nie jest tutaj wyjątkiem. Osoby w wieku 50 plus stanowią dziś prawie 40 proc. naszego społeczeństwa, a do 2040 roku, takie są szacunki, ponad połowa z nas będzie miała pół wieku albo więcej. Tym samym, firmy, aby się utrzymać na rynku, będą zatrudniały osoby starsze, ponieważ nie będą w stanie obsadzić stanowisk jedynie młodszą kadrą.
Mówi się o tym, że rządzić będzie pokolenie aktywnych "młodszych seniorów", czyli właśnie osób, które liczą ponad pół wieku, ale jeszcze zostało im przynajmniej kilka lat do przejścia na emeryturę.
