W grudniu ruszyła tradycyjna akcja charytatywna. Tym razem jednak, jej cel został zmieniony. Pieniądze były zbierane na niepełnosprawne dzieci, a nie - świąteczne paczki z łakociami.
- W Rypinie są rodziny, których nie stać na sprzęt rehabilitacyjny - mówi Mariola Jędrzejewska, koordynatorka całej akcji. - Nowa formuła pozwoli im pomóc.
Pech nie ominął akcji. Z powodu chorób przedszkolaków, które miały wystąpić na deskach ,,Bałtyku" - odwołano imprezę. Chociaż organizatorzy musieli zrezygnować z koncertu i loterii - cały czas zbierano środki dla najmłodszych.
Osób, które wpłaciły pieniądze na konto Fundacji Pomocy Dzieciom - było wiele. W tym roku udało się pobić rekord i zebrać aż 45 tysięcy złotych. Na co zostanie przeznaczona ta suma? Pieniądze pójdą na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci niepełnosprawnych, które pochodzą z najbardziej potrzebujących rodzin.
Póki co wiadomo, że wsparcie na pewno dostaną dwie osoby. Pozostałe wnioski o pomoc finansową są jeszcze analizowane.
Akcja ,,Dar serca dla dzieci" będzie kontynuowana również w kolejnych latach. Ustalono, że nadal mają jej towarzyszyć - koncerty i loterie fantowe.