Rzeźbiarz chętnie odpowiada: - Rycerz, który w jednej dłoni będzie trzymał herb Brodnicy, a drugą dłoń położy na rękojeści miecza - zdradza artysta.
Radny Bogdan Majczuk zaproponował, by w pobliżu ruin brodnickiego zamku stworzyć rzeźbę. Powstaje drzewie - klonie, który zamiast wycinać posłuży za materiał na kawałek sztuki. Swoje propozycje przedstawił znajomy rzeźbiarz, mieszkaniec Zbiczna.
- Rycerz będzie się dobrze komponował z otoczeniem. Pracy jest sporo, ale do końca miesiąca mam termin, by skończyć. Na pewno uda się szybciej. Choć praca jest ciężka. Klon to twarde drzewo, ile dłut już połamałem - śmieje się pan Tomasz.
Nad rzeźbą pracuje średnio pięć godzin dziennie. Kolejne dwie-trzy potrzebuje, by naostrzyć, przygotować narzędzia.
- Do końca tygodnia chciałbym skończyć pracę. Pomoże mi brat więc powinno się udać.
Mieszkańcy chcieliby wiedzieć, czy w mieście powstanie więcej rzeźb. - Jeśli będzie konieczność wycięcia jakiegoś drzewa, które będzie znajdowało się w ciekawym miejscu na terenie miasta z pewnością tak - mówi Zdzisława Marciniak, szefowa wydziału rozwoju brodnickiego magistratu.
Kolejne rzeźby będą mieli okazję stworzyć inni lokalni twórcy.
Czytaj e-wydanie »