https://pomorska.pl
reklama

Brodnica. Opowiedział o porwaniu, oskarżył męża konkubiny. Wszystko zmyślił

(ever)
Mieszkaniec Brodnicy zmyślił historię o porwaniu, bo nie podobały mu sie kontakty konkubiny z byłym mężem
Mieszkaniec Brodnicy zmyślił historię o porwaniu, bo nie podobały mu sie kontakty konkubiny z byłym mężem archiwum GP
Dwaj mężczyźni wciągnęli przechodnia do auta i odjechali. Zagrozili, że pobiją jak się nie wyprowadzi z miasta. Kilka ulic dalej wyrzucili z auta i odjechali. Taki scenariusz wydarzeń usłyszeli policjanci. Okazało się, że mężczyzna wszystko zmyślił!

Do policji w Brodnicy zgłosił się mężczyzna. Opowiedział historię żywcem wyjętą z filmów gangsterskich. Był pod wpływem alkoholu.

Do idącego ulicą Kolejową 28-letniego Łukasza O. podjechał ford transit. Jeden z siedzących w nim mężczyzn zapytał o drogę. Po chwili otworzyły się drzwi samochodu i dwaj mężczyźni wciągnęli przechodnia do auta. W samochodzie nieznani napastnicy zagrozili, że zostanie dotkliwie pobity, jeśli nie opuści miasta. Na ulicy Generała Maczka, tuż obok cmentarza komunalnego, Łukasz O. został wyrzucony z samochodu.

- Mężczyzna zgłosił się do nas dwa dni po porwaniu - mówi Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - Na dodatek nie był trzeźwy. Wyjaśnił, że bał się i dopiero teraz informuje policję.

Wiadomości z Brodnicy

Zgłaszający porwanie jako rzekomego sprawcę wskazał byłego męża swojej konkubiny. Stróże prawa nie uwierzyli w opowieść mężczyzny. Brakowało im motywu porwania. Poprosili zgłaszającego o przyjście do komendy po trzeźwemu, a sami zajęli się sprawdzaniem okoliczności. Przejrzeli także miejski monitoring i nie znaleźli na zapisach kamer opisanego forda transita.

- Wezwaliśmy rzekomego pokrzywdzonego do komendy - dodaje policjantka. - W krzyżowym ogniu pytań okazało się, że mężczyzna wszystko zmyślił. Dlaczego? Bo nie podobały mu się kontakty jego konkubiny z byłym mężem i dlatego postanowił rzucić podejrzenie na niego.

Policjanci rozmawiali także z partnerką życiową Łukasza O., która o porwaniu nic nie wiedziała.

Czy ta historia będzie miała ciąg dalszy? Na razie nie wiadomo. Decyzje podejmie brodnicka prokuratura. Zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań, to przestępstwo, za które grozi nawet więzienie do trzech lat.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska