
Rywal przejechał mu motorem po głowie. Lekarz zawodów: "Zdolny do jazdy"!
Koszmarna kraksa i skandal na meczu żużlowym w Gorzowie. Lekarz dopuścił do jazdy Nielsa Kristiana Iversena, który chwilę wcześniej został staranowany przez rywala w potwornej kraksie.
Duńczyk był zamroczony i sam zrezygnował z dalszych startów. Oficjalny werdykt brzmiał "zdolny do jazdy", choć lekarz przyznał, że nie wyklucza obrażeń wewnętrznych!
Prezes Speedway Ekstraligi: "Ten pan nie powinien już nigdy więcej podejmować takich decyzji w trakcie zawodów żużlowych"
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Rywal przejechał mu motorem po głowie. Lekarz zawodów: "Zdolny do jazdy"!
Gdyby żużlowe kraksy oceniać na podstawie wrażeń wizualnych, to ta w Gorzowie zapewne byłaby numer 1 w tym sezonie. Miejscowa Stal podejmowała Betard Wrocław, stawkę był finał PGE Ekstraligi.
W wyścigu 10. Iversen jechał trzeci, ostatni niespodziewanie wicemistrz świata Tai Woffinden. Duńczyk na ostatnim łuku nie opanował motocykla, położył się na torze i prosto w niego w jechał Brytyjczyk. Przednie koło uderzyło w głowę leżącego żużlowca, obaj z impetem wlecieli w dmuchaną bandę.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Rywal przejechał mu motorem po głowie. Lekarz zawodów: "Zdolny do jazdy"!
Obaj długo zbierali się z toru, ale ostatecznie o własnych siłach dotarli do parkingu. Prawdziwą sensację wzbudził jednak werdykt lekarza po krótkim badaniu Iversena. Doktor Wojciech Grabowski uznał Duńczyka za zdolnego do jazdy, choć nie wykluczył urazu żeber i wewnętrznych obrażeń!
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Rywal przejechał mu motorem po głowie. Lekarz zawodów: "Zdolny do jazdy"!
Przed telewizyjnymi kamerami tak tłumaczył: - Na chwilę obecną Iversen najprawdopodobniej ma stłuczenie żeber po stronie lewej. Jest to bardzo bolesne dla niego, zobaczymy jak to się będzie rozwijało, może po zawodach będzie trzeba pojechać z nim do szpitala zrobić zdjęcie rentgenowskie. Badanie, które możemy tu wykonać jest zgrubnym badaniem, możemy wykluczyć bardzo duże rzeczy, natomiast drobne, typu pęknięcia, tego nie wykluczymy. Do tego potrzebne są badania obrazowe, ale tego nie zrobimy tutaj. W tej chwili jest zdolny do jazdy.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.