9 z 10

fot. Polskapress/nSport+
Rywal przejechał mu motorem po głowie. Lekarz zawodów: "Zdolny do jazdy"!
To nie była jedyna kontrowrsja medyczna w tym meczu. Przed pierwszym wyścigiem źle czuł się Gleb Czugunow z Betardu Wrocław. Mimo tego został wysłany na próbę toru, a potem upadł na tor podczas pierwszego swojego startu. Niewykluczone, że był to efekt zasłabnięcia. Mecz skończył w karetce i więcej na torze się nie pojawił.