Expose Mateusza Morawieckiego
W Sejmie premier Mateusz Morawiecki wygłosza expose. Następnie posłowie zagłosują nad wotum zaufania dla jego rządu. Jeśli nie uzyska większości, dojdzie do tzw. drugiego kroku konstytucyjnego, w którym Sejm wybiera premiera. Kandydatem Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy jest przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Jakie są szanse na to, że rząd Morawieckiego uzyska większość?
Paweł Szrot, poseł PiS, pytany przez i.pl o to, jak ocenia szanse na poparcie rządu Mateusza Morawieckiego, odpowiedział, że misja jest bardzo trudna. – Należy się spodziewać wszystkiego, również tego, że nie uda się panu premierowi zgromadzić większości – mówił.
Podkreślił, że „Prawo i Sprawiedliwość nie boi się tej sytuacji i jest gotowe do pełnienia roli największego klubu opozycyjnego”. – Robiliśmy to już w latach 2007-2015, kiedy również oddaliśmy władzę wskutek demokratycznych wyborów i wróciliśmy do niej po dwóch kadencjach. Myślę, że teraz nastąpi to dużo szybciej – ocenił.
Pytany, czy PiS jest rozczarowany wynikiem wyborów, odpowiedział, że „to jest naturalne, że obywatele czasem popełniają błędy”. – Mają do tego prawo. My jesteśmy od tego, żeby te błędy prostować i tłumaczyć im, jak jest naprawdę – mówił.
Współpraca prezydenta Dudy z premierem Tuskiem
Dopytywany o to, jak wyobraża sobie współpracę nowego rządu z prezydentem Andrzejem Dudą, Paweł Szrot przypomniał, że „pan prezydent mówił o tym wielokrotnie publicznie”. – Mówił też w rozmowach ze mną, że dobrze pamięta, bo był wtedy ministrem prezydenckim w latach 2007-2010 i kohabitację śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem. I to – oględnie mówiąc – nie było to doświadczenie budujące: sposób, w jaki premier Donald Tusk traktował śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To było coś, co nie służyło Polsce. Oby taka postawa Donalda Tuska się nie powtórzyła. Powtarzam – doświadczenia nie są najlepsze – podkreślił.
ag
