https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rząd rusza na pomoc Pesie w sfinalizowaniu kontraktu z Rosją

Tramwaj Fokstrot dla Moskwy - wciąż na torach w Bydgoszczy
Tramwaj Fokstrot dla Moskwy - wciąż na torach w Bydgoszczy Jarosław Pruss
Chodzi o sprzedaż 60 nowoczesnych, trzyczłonowych tramwajów Pesy za równowartość 500 mln zł, które mają jeździć po Moskwie.

Na razie stoją w bydgoskich zakładach. Przez to niektórym pracownikom mogą grozić zwolnienia.

Zobacz: Tramwaj Fokstrot z Pesy rusza w podróż do Moskwy [zdjęcia]

Pierwsza partia tramwajów o nazwie Fokstrot (także 60) jest już w stolicy Rosji. Wysyłka drugiej partii została zamrożona, bo Rosjanie nie zapłacili za nią. Wszystko przez sankcje europejskie wpływające na niski kurs rubla w stosunku do euro, w którym rozliczany jest kontrakt.

Zakłady Pojazdów Szynowych Pesa są jednym z największych przedsiębiorstw w Bydgoszczy i całym regionie kujawsko-pomorskim (ok. 3 tys. zatrudnionych) i najlepiej prosperujących. Dlatego w ich cieple chętnie "ogrzewają się" politycy. Gdy jednak pojawiły się kłopoty, nie było zainteresowanych, by pomóc.

 

Niemcy zerwali

A pierwsze duże problemy związane były - i nadal są - z wartym 140 mln zł kontraktem dla kolei niemieckich Oberpfalzbahn. 12 spalinowych pociągów pasażerskich typu Link nie uzyskało w wymaganym czasie (do końca 2014 r.) niemieckiej homologacji, więc umowa została rozwiązana i Linki stoją w Bydgoszczy. Zamiast nich na niemieckie tory wyjadą pociągi Desiro z włoskiego Alstomu (produkuje m.in. słynne, jeżdżące także w naszym kraju Pendolino).

Na początku marca sprawą zainteresowali się jednak posłowie PiS, zarzucając rządowi brak reakcji, gdy polska firma jest wyraźnie dyskryminowana (z powodu niemożności otrzymania homologacji) w Niemczech.
Zbigniew Rynasiewicz, sekretarz  stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, odpowiedział że choć sprawę zna tylko z mediów,  skontaktuje się z Pesą i zapyta, jakiej pomocy oczekuje. Rynasiewicz poinformował posłów, iż pociąg posiadający dopuszczenie do eksploatacji w Polsce, może jeździć także w innych krajach Unii Europejskiej, jednak Niemcy nie respektują w całości tej zasady, a procedury trwają znacznie dłużej niż u nas.

Pomogą sprzedać Rosji

Z pomocą rusza rząd, ale nie w kwestii niemieckiej, a rosyjskiej. Jak pisze "Puls Biznesu", wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński, rozważa jakąś formę zrekompensowania słabego kursu rubla, tak aby dopiąć kontrakt Pesy.

ZOBACZ: Janusz Piechociński w Pesie: Widać, że firma nie marnuje czasu [zdjęcia]

Piechociński zdaje sobie sprawę, że zerwanie kontraktu oznaczałoby utratę wielu miejsc pracy w Bydgoszczy i u podwykonawców. W grę wchodzi kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego dla rosyjskiego kontrahenta albo wykupienie przez bank wierzytelności.

Dokąd pojadą?

Znacznie lepiej niż na rosyjskim i niemieckim rynku wiedzie się Pesie we Włoszech. Przedsiębiorstwo otrzymało niedawno homologację dla trzech z 40 pociągów ATR 220 Swing dla przewoźnika Trenitalia. Kolejne cztery są audytowane - dowiedzieliśmy się wczoraj.

Co się stanie z Linkami, które miały jeździć po niemieckich torach? Czterema pociągami zainteresowane są koleje Wielkopolskie. Trzy wydzierżawione pojazdy już jeżdżą w Wielkopolsce, a czwarty dostarczony zostanie w sierpniu.

- Nasze pociągi są cenione na wszystkich rynkach, więc na pewno znajdziemy kolejnych odbiorców - stwierdza pragnąca zachować anonimowość przedstawicielka Pesy. - Siedem Linków ma zasilić do grudnia tego roku tabor niemieckiego przewoźnika Niederbarniemer Eisenbahn (NEB). Niemiecki komisarz odpowiedzialny za jakość i odbiory taboru mieszka teraz w Bydgoszczy i cały czas monitoruje naszą produkcję.
Linkom przyglądają się także z dużym zainteresowaniem przedstawiciele niemieckich kolei DB Regio, z którymi podpisano już dość dawno ramową umowę. Mimo nieuzyskania homologacji, Pesa ma także nadzieje na dalszą współpracę z Oberpfalzbahn.

Łakomy kąsek

Bydgoskie pociągi pasażerskie są mimo wszystko cenione za Odrą z powodu niższej ceny niż oferuje zachodnia konkurencja. Przy tym nie odbiegają od standardów - są nowoczesne, wygodne, klimatyzowane, przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych, rowerów i nart, i wystarczająco szybkie (prędkość konstrukcyjna 140-160 km na godz.). a ą 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dr.ojboli
Znajdź pracę, dowartościuj sie biedny człowieku
d
dziku
Tego co będzie się działo pomiędzy Ukrainą a Rosją i konsekwencji tych zdarzeń dla rubla nikt nie mógł przewidzieć. Nikt sobie w biznesplan nie wpisuje scenariusza wybuchu niespodziewanej wojny. Liczę na to, że uda się tę sprawę załatwić, tym bardziej że już połowa kontraktu została zrealizowana.
B
BDG33
Nie zapłacili i nie zapłacą.
Z Kacapami nie ma sensu handlować, bo to nieuczciwi i niesłowni partnerzy.
n
norbi
Powodzenia PESA, mam nadzieje, że wszystko się dobrze ułoży, bo wasza rola dla gospodarki województwa jest nie do przecenienia.
h
hmm
Skąd biorą się takie niedowartościowane półgłówki typu ~tim? Nigdy nie będę w stanie tego zrozumieć...
M
Michał76
Zastanawiam się po co PESA robi te fokstroty dla Moskwy skoro ich nie wysyła i zalegają na ich terenie. Co będzie jeżeli Moskwa powie NIE BIERZEMY? Przecież te wagony nawet nie będą mogły jezdzić po np. Polsce bo są szersze od naszych? Gdzie tu logika?
S
STAR.
Ja nie rozumiem jednej sprawy. Proszę mi to wytłumaczyć. Jak mogło dojść do podpisania umowy i wyprodukowania pociągów bez zapewnienia im homologacji.?
c
czytelnik2
Umowę podpisuje się na projekt z specyfikacją wymogów i warunków, a homologację robi się po zbudowaniu gotowego wyrobu. Nie robi się homologacji teoretycznie tylko praktycznie. Pozwolenie na użytkowanie uzyskuje się po zbudowaniu budynku a nie przed.
t
tim
hehee Niemieckie  stoja  bo, ludzie z Niemiec przyjechali z odpowiednim  sprzetem weszli do wagonow  trojwymiarowa siatka w wagonie iiii wszystko  krzywe heheheheh dlatego   stoją w Polsce hihihihihi wielka  peesaaaaaa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska