https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rzeka mleka z Krajny

Marietta Chojnacka
Hodowcy bydła mlecznego z Krajny mają problem. Kwoty mleczne nijak nie pokrywają się z produkcją. I nie chodzi o kłopoty z odbiorcami mleka, bo tych nie brakuje, a o unijne kwoty mleczne. Przekroczenie limitów grozi karami

Pętla z limitów

Na ostatniej sesji powiatowej radny Henryk Pawlina apelował do starosty o interwencję w ministerstwie rolnictwa i ochrony środowiska dotyczącą problemów rolników.__O "poluzowanie" walczą już inne regiony Polski.

- Chodzi o kwoty mleczne - mówił Pawlina. - Należy wnioskować, aby minister rolnictwa przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zezwolił na zwiększenie limitów kwoty mlecznej z rezerwy.

Konkurencja i kary

Zdaniem Pawliny, tylko większe limity kwoty mlecznej pozwolą na zwiększenie konkurencyjności gospodarstw mlecznych z Krajny i ewentualne ominięcie kar z powodu nadprodukcji.

Wniosek z powiatu sępoleńskiego trafi do ministra rolnictwa, ale jaki on będzie mieć wpływ na decyzje w ministerstwie, nie wiadomo, a można przypuszczać , że marny.

Wiadomo natomiast, że rzeka mleka, która nie jest objęta tzw. kwotą mleczną, zaczyna być problemem nie tylko rolników z Krajny.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska