Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeka Panna często zalewała park miejski. Czy w tym roku grozi nam to samo?

(bw)
W tym miejscu niesforna Panna, pierwotnie wpływała do Jeziora Mogileńskiego
W tym miejscu niesforna Panna, pierwotnie wpływała do Jeziora Mogileńskiego Fot. Archiwum
Wysoka, wiosenna woda w Mogilnie Tegoroczna kończąca się śnieżna zima, niesie z sobą niebezpieczeństwo powodzi, podtopień i zalania terenów niżej położonych. Podobne wydarzenia miały miejsce w przeszłości w Mogilnie i okolicy.

Miasto położone na wąskiej grobli, otoczone wodami Jeziora Mogileńskiego od zachodu i południa. Od północy i wschodu otoczone terenami bagiennymi i wpływającą z północy rzeką Panną, które były przez nią w przeszłości na wiosnę wielokrotnie zalewane.

Wielkie rozlewisko

Po odzyskaniu niepodległości powołano w 1925 r. Komitet Rozbudowy Miasta, współpracujący z istniejącym od 1921 r. Towarzystwem Upiększania Miasta. Zamierzano między innymi wytyczyć nową drogę z Placu Wolności do starostwa i przeprowadzić regulację rzeki. Jednak z uwagi na brak środków, urbanistyczne oblicze Mogilna w międzywojennym dwudziestoleciu niewiele zmieniło swój wygląd. Dotyczyło to również tak palącego problemu, jakim było na wiosnę wylewanie rzeki Panny i innych cieków wodnych.

- W 1932 roku Panna zalała tereny, gdzie obecnie znajduje się park miejski. Rozlewisko, sięgało, aż po dzisiejszą ulicę Kościuszki, połączyło się z jeziorem i zmarzło. Pamiętam o tym, bo wtedy utopił się mój brat - wspomina Zenon Cieślewicz.

W 1938 r. Zarząd Miejski przystąpił do regulacji rzeki i jeszcze latem, na krótko przed wybuchem wojny do wybagrowania jeziora.

Panna popłynęła prosto

W czasie okupacji 1939-1945 władze niemieckie planowały przebudowę urbanistyczną Mogilna. Jednak plan zmian został zrealizowany częściowo.

Rozebrano stary dom przy Placu Wolności, w którym był fryzjer Madziński i zakład szewski, otwierając dostęp do nowej trasy. Wybudowano przez nadjeziorne bagna i łąki aleję, która przecinając ulicę Kościuszki, połączyła Plac Wolności z ulicą Narutowicza. Została też uregulowana rzeka Panna, która zamiast płynąć dawnym korytem nazywanym obecnie przez mieszkańców "Brzydulką", płynęła tak jak dzisiaj, prosto do jeziora nowo wykopanym korytem.
iędzy stadionem, a nasypem linii kolejowej do Strzelna.

W okresie powojennym

Pomimo zmiany koryta rzeki, łąki, na których do niedawna kopano torf, po obu stronach Alei Niepodległości były nadal, mniej lub więcej zalewane.

- Pod koniec lat 40. XX w. Panna ponownie wylała, stwarzając olbrzymie rozlewisko, które zamarzło. Potem w latach 50. tereny wielokrotnie nawożono z uwagi na odbywające się powiatowe wystawy rolnicze i powstający park. Ale i tak, pozostały do dzisiaj podmokłe- opowiada Franciszek Herwart. - Podobnie, corocznie zalewane były łąki m

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska