Rzeźba mężczyzny walczącego z wężem wróciła po konserwacji do bydgoskiej fontanny "Potop" [zdjęcia]

W lutym br. rzeźbę ważącą około 450 kg zdemontowano, załadowano na lawetę i przewieziono do Torunia, gdzie jej odrestaurowaniem zajęli się specjaliści z pracowni konserwacji architektury, malarstwa i rzeźby - Restauro, spółka z o. o.

- To sprawdzona firma, która w ubiegłym roku odnawiała już jedną z rzeźb fontanny - niedźwiedzicę z niedźwiadkiem - mówi Zdzisław Tylicki, wiceprezes Stowarzyszenia Bydgoska Fontanna Potop. - I muszę przyznać, że wtedy te prace wykonała bardzo dobrze. Po zimie odrestaurowana rzeźba wyglądała jak nowa. Teraz przyszedł czas na mężczyznę walczącego z wężem.

Renowacja była konieczna, bo na rzeźbie pojawiły się plamy rdzy.

- Oczyszczono ją laserowo metodą ablacji, a następnie nałożono masy żywiczne, które na dłuższy czas mają ją zakonserwować - wyjaśnia Zdzisław Tylicki. - Zadanie było zdecydowanie trudniejsze niż odrestaurowanie niedźwiadków, bo ta rzeźba miała więcej zagłębień i zakamarków, do których trzeba było dotrzeć, by ją dobrze wyczyścić i zabezpieczyć.

JAK DOBRZE ZNASZ BYDGOSZCZ? SPRAWDŹ SIĘ W TYM QUIZIE:

Montaż rzeźby przywiezionej na specjalnej lawecie z dźwigiem odbył się w poniedziałek (8 czerwca). Do Bydgoszczy przyjechała zabezpieczona specjalnymi pasami.

- Wszystko poszło sprawnie - mówi Zdzisław Tylicki. - W planach mamy też remont centralnej rzeźby fontanny, ale to już bardziej skomplikowane, bo nie da się jej przewieźć. Waży około dwóch ton. Prawdopodobnie prace trzeba więc będzie wykonać stacjonarnie, może pod namiotem. Najpierw jednak konieczne będzie oszacowanie kosztów, bo to z pewnością będzie większy wydatek.

Przygotowania do odnowienia elementów fontanny trwały dwa lata. Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku wyremontowana - wyczyszczona i odmalowana - została też misa fontanny.

- Koronawirus pokrzyżował nam plany, więc w tym roku w ramach cyklu "Fontanna Muzyki" planujemy w sierpniu raczej tylko dwa koncerty - zaznacza Zdzisław Tylicki. - Cieszymy się bardzo, że mieszkańcy będą mogli ich wysłuchać przy częściowo już odnowionej fontannie, która stała się jednym z symboli Bydgoszczy.

Prace związane z odrestaurowaniem rzeźby mężczyzny walczącego z wężem pochłonęły ok. 65 tys. zł. Koszty renowacji pokrył ratusz, który jest właścicielem fontanny "Potop". W 2015 roku stowarzyszenie przekazało bowiem ten wodotrysk miastu.