Zabójstwo noworodków w Czernikach
Po szokującym odkryciu trzech ciał noworodków w Czernikach w gm. Stara Kiszewa na jaw wychodzą nowe fakty. Podejrzany o zabójstwo dzieci Piotr G. usłyszał kolejne zarzuty. Tym razem chodzi o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad dziesięciorgiem swoich dzieci, co miało trwać od 1996 roku.
- W toku śledztwa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prowadzonego w sprawie zabójstwa trzech noworodków, prokurator uzupełnił zarzuty podejrzanemu Piotrowi G. - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Czynność ta, to efekt uzupełnionego materiału dowodowego oraz analizy dołączonych do śledztwa, prowadzonych w przeszłości postępowań, między innymi dotyczących znęcania się nad dziećmi.
Podejrzany usłyszał również dwa zarzuty popełnienia czynów o charakterze seksualnym na szkodę dwóch córek, w tym jednego z nich połączonego ze znęcaniem się fizycznym i psychicznym.
Na wcześniejszym etapie śledztwa podejrzanemu zarzucono popełnienie trzech przestępstw zabójstwa oraz dwóch czynów kazirodczych, w tym jednego z nich poprzez nadużycie stosunku zależności wynikającego z władzy rodzicielskiej.
Przypomnijmy, że 15.09.2023 r. w Czernikach policjanci przy użyciu specjalistycznego sprzętu, a także przy pomocy psa tropiącego odnaleźli zwłoki noworodków w różnym stanie rozkładu. Ciała były zakopane w piwnicy. W sprawie zatrzymano dwie osoby. Był to 55-letni mężczyzna i 21-letnia kobieta - ojciec i córka, która mogła być matką któregoś z dzieci. Nieoficjalnie mówi się, że ojcem noworodków mógł być 55-latek.
Podejrzany przyznaje się do części z zarzuconych mu przestępstw.
Zarzut popełnienia dwóch czynu zabójstwa oraz jednego czynu kazirodczego, na wcześniejszym etapie śledztwa prokurator zarzucił Paulinie G., córce Piotra G.
- Podejrzani zostali poddani badaniom sądowo – psychiatrycznym. Biegli nie byli w stanie wydać opinii po jednorazowych badaniach i zawnioskowali o przeprowadzenie obserwacji sądowo- psychiatrycznych - dodaje prokurator Grażyna Wawryniuk. - Na wniosek prokuratora Sąd orzekł o poddaniu podejrzanych badaniom w warunkach obserwacji. Podejrzani przebywają w areszcie.
W sprawie nadal kontynuowane są czynności, tym przesłuchiwani są świadkowie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
