Są pieniądze na biogazownie

- Patrząc statystycznie, można stwierdzić, że brylujemy! - uważa Henry Igliński, dyrektor bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego (ARR). - Jestem zaskoczony, że aż tylu naszych biznesmenów zdecydowało się sięgnąć po tą pomoc.

Przed weekendem przedsiębiorcy z całego kraju złożyli 41 wniosków o dofinasowanie inwestycji w ramach „Zwiększania wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej”. Z województwa kujawsko-pomorskiego wpłynęło 5 wniosków. W poniedziałek, 25 stycznia ARR zakończyła ich nabór.

Zwrócą część kosztów

Z tych dopłat mogą skorzystać byli plantatorzy buraków cukrowych działający na terenie gmin, które zostały objęte programem restrukturyzacji ARR. W woj. kujawsko-pomorskim tylko powiat tucholski nie został włączony w tą pomoc.

Dopłaty przeznaczą na inwestycje, które polegają na przetwórstwie produktów rolnych na cele energetyczne. Czyli na przykład - związane z produkcją biopaliw czy budową biogazowni. Za te pieniądze mogą wyremontować, wybudować lub kupić wyposażenie (urządzenia, maszyny) budynków, które będą wykorzystywane przy produkcji bioenergii. - Z województwa kujawsko-pomorskiego wpłynęły wnioski na zakup linii i maszyn do przetwórstwa roślin, między innymi na brykiet i pelet - informuje Katarzyna Szkaradek - Siwińska, rzeczniczka ARR.

Pomoc ta polega na refundacji części kosztów kwalifikowalnych (np. dokumentacji geologicznej lub hydrologicznej, projektów technologicznych, raportów oddziaływania na środowisko) inwestycji. Maksymalna jej wysokość to 50 proc. kosztów kwalifikowalnych lub 7,5 mln zł. Agencja ma na ten cel ponad 24 mln euro.

- Biorąc pod uwagę liczbę złożonych wniosków, wydaje się, że pieniędzy starczy dla wszystkich chętnych - dodaje Henryk Igliński.

Na tle kraju, wypadamy nieźle, ale 5 wniosków to wciąż mało. - Zainteresowanie wznoszeniem biogazowni jest niewielkie, ponieważ koszty ich budowy są za duże dla większości gospodarstw - wyjaśnia Ryszard Kierzek, prezesKujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.

Dzięki biogazowniom można czerpać energię cieplną i elektryczną za nieduże pieniądze wykorzystując do tego biogaz. Ale aby ją wybudować, trzeba najpierw zainwestować. I to sporo.

Na koszty instalacji biogazowni wpływa m.in. wielkości samej instalacji, jej lokalizacja, dostęp do substratów (czyli surowców z których pozyskiwany jest biogaz). Do tego trzeba doliczyć wydatki związane z przygotowaniem inwestycji, przyłącza energetycznego oraz uzyskania odpowiednich zezwoleń.

I tak, koszt takiej biogazowni (z silnikiem o mocy ok. 500 kW) może wynieść np. 1,5 - 2,0 mln euro, czyli nawet do 9-10 mln. zł.

Mimo wyoskiej ceny, biogazownie stają coraz popularniejsze. Mają być (obok np. elektrowni wiatrowych czy geotermii) alternatywą dla konwencjonalnych źródeł energii. Cieszą się wzięciem zwłaszcza w Niemczech.

Tymczasem areał ziemi, którą można wykorzystać w polskim rolnictwie energetycznym szacuje się nawet na 4 mln hektarów. A dziś, działa tu tylko kilka biogazowni. Warto wykorzystać ten potencjał, tym bardziej, że po 2012 roku zmienią się założenia Unii Europejskiej dotyczące Wspólnej Polityki Rolnej.

Zaś minister gospodarki przyjął dokument (Program Innowacyjna Energetyka - Rolnictwo Energetyczne) według którego do 2020 roku ma powstać w Polsce ok. 2,5 tys. instalacji.

- Produkcja biopaliw jest tym, o co nam chodzi i co chcemy promować - mówi Ryszard Kierzek. - Daje więcej korzyści niż wiatraki, ponieważ pozwala na przekazanie odpadów poprodukcyjnych z sektora żywnościowego do nieżywnościowego.

Korzystaj póki możesz

Warto więc już teraz skorzystać z dotacji na rozwój pozarolniczej działalności. Po pomoc w ramach „Zwiększania wartości dodanej...” mogą sięgnąć przedsiębiorcy prowadzący: mikroprzedsiębiorstwo (zatrudniające mniej niż 10 osób, którego obroty roczne i/lub roczna suma bilansowa nie przekraczają 2 mln euro); małe przedsiębiorstwo (zatrudniające mniej niż 50 osób, którego obroty roczne i/lub roczna suma bilansowa nie przekraczają 10 mln euro); średnie przedsiębiorstwo (zatrudniające mniej niż 250 osób, którego obroty roczne nie przekraczają 50 mln euro i/lub którego roczna suma bilansowa nie przekraczają 43 mln euro); przedsiębiorstwo zatrudniające do 750 osób lub posiadające obrót nieprzekraczający 200 mln euro).

Wnioski będą rozpatrywane według kolejności ich wpłynięcia aż do wyczerpania puli pieniędzy. Należy je złożyć w centrali ARR w Warszawie. Przed wypłatą pomocy, agencja przeprowadzi kontrolę z zakończenia realizacji inwestycji i sprawdzi, czy przedsiębiorca wykonał ją zgodnie z umową.