Obejrzyj: Tak wygląda Toruń z Oka Kopernika na Jordankach

Od ponad roku Tomasz M., były już prezes Portu Lotniczego w Bydgoszczy (to spółka, której większościowym udziałowcem jest samorząd województwa) ma poważny kłopoty prawne. Podczas kontroli CBA wykryło nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Zebrała już taki materiał dowodowy, który właśnie pozwolił na postawienie zarzutów.
Są zarzuty dla Tomasza M. Prokuratura: złożył fałszywe oświadczenia, bo ukrył dochody w spółkach
Prokuratura Rejonowa w Gdyni przedstawiła Tomaszowi M. zarzuty dotyczące złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych w latach 2017-2020. - To jest oświadczeń niezgodnych ze stanem faktycznym co do stanu majątkowego w zakresie posiadanych udziałów w dwóch spółka, poprzez ich niewykazanie, w tym w oświadczeniu z roku 2017 - udziałów w spółce o wartości 24 tys. 500 złotych, w pozostałych oświadczeniach - udziałów w innej spółce o wartości 4 tys. 900 złotych - przekazuje "Nowościom" Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Warto przeczytać
- Poślizg na murze w Toruniu. Kiedy skończą się problemy z budową Teatru Muzycznego?
- Atak na Ukraińców w Toruniu. Igor, Dawid i Tymon bili, kopali, szarpali. Jest wyrok
- Toruń. Walka o "Mateusza". Afera o schedę po Waldemarze Dąbrowskim
- Torunianie będą płacić więcej za śmieci! To efekt porozumienia z Bydgoszczą
Jak informują oględnie śledczy, podejrzany Tomasz M. złożył wyjaśnienia, w których odniósł się do przedstawionych mu zarzutów. Zarzucone czyny, zakwalifikowane z art. 233 par. 1 i 6 Kodeksu karnego zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 8. -Postępowanie w tej sprawie znajduje się na końcowym etapie - dodaje prokurator Wawryniuk. A zatem, jak można się domyślać, kwestią czasu jest już skierowanie aktu oskarżenia do sądu.
O jakie spółki mogło chodzić? Na celowniku pierwsza może być "Morvi"
Prokuratura nie informuje, jak nazywają się spółki, o których Tomasz M. "zapomniał" w oświadczeniach majątkowych. "Nowości" już w maju ub.r ujawniły, że może chodzić o "Morvi".
Polecamy
W 2022 roku Tomasz M., jeszcze jako prezes PLB, wypełnił oświadczenie majątkowe skrupulatnie. Wykazał, że w roku wcześniejszym - jako prezes lotniczej spółki i dyrektor Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu - posiadał 9 procent udziałów w spółce z.o.o o nazwie "Morvi". To firma transportowa, oferująca m.in. przewozy autokarowe. Z KRS dostępnego w internecie wynika, że działa od 2004 roku i od tego czasu też Moraczewski jest jej wspólnikiem.
Od kiedy prezes Tomasz Moraczewski posiada udziały w tej firmie transportowej? Z tym pytaniem zwróciliśmy wówczas do: samego Tomasza M., obsługi prasowej lotniska oraz rzeczniczki marszałka województwa. Nikt na to pytanie nam nie odpowiedział do dziś. W rozmowie telefonicznej Tomasz M. powiedział nam, że nie pamięta, czy udziały w tej spółce wykazywał w oświadczeniach majątkowych w poprzednich latach. Zadeklarował, że to sprawdzi i poinformuje, ale na deklaracjach się skończyło.
Polecamy
Sprawdziliśmy zatem sami. W oświadczeniu za rok 2020 - śladu po udziałach w "Morvi" brak. W oświadczeniu za rok 2019 - identycznie. Tak samo wygląda oświadczenie za rok 2018. Oczywiście, możliwe, że Tomasz M. udziały zbywał i nabywał. Ponieważ jednak nie odpowiedział nam na pytanie z tym związane, pewności co do tego brak.
Dodajmy, że informację o zarzutach prokuratorskich dla Tomasza M. jako pierwsze podały TVP Zbliżenia Bydgoszcz 23 marca.