Są wstępne wyniki sekcji zwłok Sebastiana Kopowskiego

Nie miałam tej kurtki na sobie, ale chętnie obejrzę zdjęcie dziewczyny w tej kurtce.
Napisz gdzie mogę go znaleźć.

Czy mialas ja na sobie, ze wiesz jak wygladala ta kurtka...?
czy jestes ta dziewczyna ktora ma zrobione zdjecie w tej kurtce...

Podobno kurtka się już znalazła.

Witam!Podaję opis kurtki, którą miał na sobie feralnego dnia Sebastian: dwustronna i gładka.Z jednej strony cała czarna, natomiast z drugiej strony na białym tle duża czarna krata.

Czy mialas ja na sobie, ze wiesz jak wygladala ta kurtka...?
czy jestes ta dziewczyna ktora ma zrobione zdjecie w tej kurtce...

Witam!
Podaję opis kurtki, którą miał na sobie feralnego dnia Sebastian: dwustronna i gładka.
Z jednej strony cała czarna, natomiast z drugiej strony na białym tle duża czarna krata.

Witam. Czy już wiadomo co z tą kurtką Sebastiana? Może ktoś dokładnie napisać jak ona wyglądała? To, że była czarna do pasa to wiem, ale pytanie była pikowana czy gładka?

Czytałem kiedyś na blogu jakiejś jasnowidz, żeby ktoś wskazał miejsce gdzie jest Sebastian, bo opublikuje swoją wizję, może to ma jakieś znaczenie, jakaś mapka też była, teraz już nie widzę tego wpisu, może celowo znalazł się Sebastian, żeby była cisza w tej sprawie.
Widzicie jak to podziałało.

Mój mąż i brat brali udział w poszukiwaniach i tak się składa że miejsce w którym znalezli ciało Sebastiana było sprawdzane kilka krotnie, więc jakim cudem ten chłopak znalazł się w tym miejscu po miesiącu??? co UFO go zostawiło??? Mam nadzieje że policja znajdzie tych co mu to zrobili i zapłacą za bul rodziców i śmierć niewinnego chłopaka!!!

Oby Prawda wyszła na jaw a sprawce został ukarany dożwociem lub karną śmierci.Bo nie wieżę,ze nie były w to zamieszane osoby trzecie,tyle osób szukało Sebastiana i tyle dni i nie znaleźli (nawet w miejscu gdzie potem go znaleźiono ) i potem nagle znajdują niedaleko domu i niedaleko drogi.W to akurat nie uwieże ...Uważam tak samo jak w poprzedniej wypowiedzi,że ktoś go musiał przetrzymywać a potem podrzucić ciało.W głowie się nie mieści jak można zrobić drugiemu człowiekowi coś takiego.To jak naprawdę było wiedział tylko Św Sebastian i tą tajemnicę zabrał ze sobą ...Co ten biedny chłopak musiał czuć...Co czuli jego rodzice gdy byli bezradni,gdy każdego dnia budzili się rano z nadzieją na powrót syna do domu.Co czują teraz pustkę smutek..tego nie da się opisać .Życzę temu kto przyczynił się do śmierci Sebastiana żeby do końca życia nie zaznała spokoju wewnętrznego.Jestem mieszkanką Wąbrzeźna nie znałam osobiście Sebastiana ale mimo wszystko pragnę złożyć rodzinie Św Sebastiana najszczersze wyrazy współczucia.Tak jak rodzina i przyjaciele czekająz nadzieją na wyjaśnienie z nadzieją złapanie winnego tak również i ja ma nadzieje ,ze jest jeszcze jakaś sprawiedliwość na tym świecie i winny będzie należycie ukarany.

Św Sebastian? Chyba na świętość to za wcześnie troche...!!!

helikopter z kamerą i co patrzyli w niebo - 150m od drogi szkoda paliwa-tak się pracuje.

Helikopter latał z kamerą termowizyjną. Nie wiem czy wiesz na czym to polega, ale martwe ciało jest zimne i zrównuje się temperaturą z otoczeniem. I jeżeli rzeczywiście tam leżało cały czas to po śmierci załóżmy w nocy tej kiedy zaginął zmarł to po 2-3 dniach jak na poszukiwania ruszył helikopter z kamerą to mogło nic nie wykazać.Nie mógł też latać nisko, bo są linie energetyczne, drzewa a przy prędkości przelotowej około 190km/h trudno jest zobaczyć jakieś szczegóły z kabiny. Odnośnie poszukiwań 'pieszych' to jestem pod wrażeniem ilości osób zaangażowanych w poszukiwania, ale troszkę mie chce mi się wierzyć, że chodzili po polach.

Wierzę, że w tej sprawie wszystko się wyjaśni. Specjalistyczne badania prowadzone na CM są tego gwarantem.
Nie wiem jak Ty, ale ja odczuwam pewną satysfakcję w zwiąku z reakcją na nasze posty. Do satysfakcji pełnej brakuje mi tylko ich pozostawienia w pełnym brzmieniu.Pisaliśmy je w dobrej wierze.
Wówczas mówiłbym o klasie GP.

Dokładnie cieszę się, że osoby odpowiedzialne za artykuły czytają to co tutaj się pisze i poprawiają nawet te 'kosmetyczne' błędy.

Na Collegium Medicum im. L. Rydygiera z tego co wiem są świetnie wykwalifikowani specjaliści. Także myślę, że sekcja będzie przeprowadzona na najwyższym poziomie.

Wierzę, że w tej sprawie wszystko się wyjaśni. Specjalistyczne badania prowadzone na CM są tego gwarantem.
Nie wiem jak Ty, ale ja odczuwam pewną satysfakcję w zwiąku z reakcją na nasze posty. Do satysfakcji pełnej brakuje mi tylko ich pozostawienia w pełnym brzmieniu.Pisaliśmy je w dobrej wierze.
Wówczas mówiłbym o klasie GP.

helikopter z kamerą i co patrzyli w niebo - 150m od drogi szkoda paliwa-tak się pracuje.

ty magda masz chyba zle w głowie co ty piszesz

Oby Prawda wyszła na jaw a sprawce został ukarany dożwociem lub karną śmierci.Bo nie wieżę,ze nie były w to zamieszane osoby trzecie,tyle osób szukało Sebastiana i tyle dni i nie znaleźli (nawet w miejscu gdzie potem go znaleźiono ) i potem nagle znajdują niedaleko domu i niedaleko drogi.W to akurat nie uwieże ...Uważam tak samo jak w poprzedniej wypowiedzi,że ktoś go musiał przetrzymywać a potem podrzucić ciało.W głowie się nie mieści jak można zrobić drugiemu człowiekowi coś takiego.To jak naprawdę było wiedział tylko Św Sebastian i tą tajemnicę zabrał ze sobą ...Co ten biedny chłopak musiał czuć...Co czuli jego rodzice gdy byli bezradni,gdy każdego dnia budzili się rano z nadzieją na powrót syna do domu.Co czują teraz pustkę smutek..tego nie da się opisać .Życzę temu kto przyczynił się do śmierci Sebastiana żeby do końca życia nie zaznała spokoju wewnętrznego.Jestem mieszkanką Wąbrzeźna nie znałam osobiście Sebastiana ale mimo wszystko pragnę złożyć rodzinie Św Sebastiana najszczersze wyrazy współczucia.Tak jak rodzina i przyjaciele czekająz nadzieją na wyjaśnienie z nadzieją złapanie winnego tak również i ja ma nadzieje ,ze jest jeszcze jakaś sprawiedliwość na tym świecie i winny będzie należycie ukarany.